Z udziałem prezydenta Francji Emmanuela Macrona dokonano w stoczni koncernu Naval Group w Cherbourgu uroczystej prezentacji nowego francuskiego atomowego myśliwskiego okrętu podwodnego Suffren - pierwszej z sześciu jednostek typu Barracuda.
Przetransportowany w ubiegłym tygodniu z hali produkcyjnej na platformę wodującą okręt trzeba jeszcze umieścić w suchym doku, który zostanie zalany wodą pod koniec lipca.
Załadowanie reaktora paliwem nuklearnym zaplanowano na wrzesień, a morskie próby odbiorcze okrętu i jego uzbrojenia mają się rozpocząć w drugim kwartale 2020 roku.
Jak informuje koncern Naval Group, Suffren to najnowocześniejsza konstrukcja tego typu na świecie. Składa się z 800 tysięcy elementów, a przy jego budowie zatrudnionych jest 2,5 tysiąca specjalistów. Jest 107. okrętem podwodnym zbudowanym w stoczni w Cherbourgu od 1899 roku i zarazem szesnastą jednostką o napędzie atomowym.
"Dzięki użyciu najnowocześniejszych technologii, Suffren to okręt tak cichy, że praktycznie niewykrywalny, a jednocześnie uzbrojony w precyzyjne i dalekosiężne rakiety manewrujące. Inne zastosowane na okręcie innowacje technologiczne to m.in. peryskopy optoelektroniczne, usterzenie w układzie X, czy hangar na pojazdy dla wojsk specjalnych" - napisano na stronie Naval Group.
Przewiduje się, że cztery okręty typu Barracuda wejdą do służby do 2025 roku, a dwa pozostałe do 2030 roku, co pozwoli na wycofanie ze składu francuskiej floty wszystkich sześciu starzejących się atomowych myśliwskich okrętów podwodnych klasy Rubis.
Nowe okręty mają pływać do lat 60. obecnego stulecia lub nawet dłużej, a szacowane początkowo na 7,9 mld euro łączne koszty ich budowy ocenia się obecnie na blisko 9 mld euro.
Uzbrojenie Suffrena i jednostek bliźniaczych będą stanowić między innymi nowe torpedy F21 oraz francusko-brytyjskie pociski manewrujące MdCN (Missile de Croisiere Naval) o zasięgu ponad 1000 kilometrów.
Autor: momo / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Naval Today