Ograniczą inwigilację Amerykanów? Pierwszy krok Kongresu

Izba Reprezentantów zdecydowała. Teraz kolej na SenatUnited States Capitol

Izba Reprezentantów Kongresu USA uchwaliła w środę ustawę zabraniającą Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i innym służbom dalszego masowego zbierania danych o rozmowach telefonicznych Amerykanów. Ustawa musi być jeszcze zaaprobowana przez Senat.

Ustawa (Freedom Act) uchwalona stosunkiem głosów 338:88 i popierana przez prezydenta Baracka Obamę, wprowadza zakaz zbierania na masową skalę danych o połączeniach telefonicznych i innych danych dotyczących obywateli USA.

Zbieranie takich danych będzie możliwe jedynie w konkretnych przypadkach, kiedy sąd uzna, że zachodzi uzasadnione podejrzenie o związkach z międzynarodowym terroryzmem.

Nowy akt prawny modyfikuje i zastępuje kontrowersyjną ustawę Patriot Act uchwaloną po atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton z 11 września 2001 r., która wygasa 1 czerwca. Patriot Act był powszechnie krytykowany przez licznych przeciwników, którzy argumentowali, że narusza on prawa obywatelskie.

"Zwycięstwo zwolenników reformy"

- Dzisiejsze głosowanie jest dużym zwycięstwem zwolenników reformy służb specjalnych - powiedziała Nuala O’Connor, przewodnicząca organizacji pozarządowej Centrum Demokracji i Technologii.

Dzisiejsze głosowanie jest dużym zwycięstwem zwolenników reformy służb specjalnych. Nuala O’Connor, przewodnicząca organizacji pozarządowej Centrum Demokracji i Technologii

Masową skalę zbierania danych o połączeniach telefonicznych zwykłych Amerykanów ujawnił były pracownik kontraktowy NSA Edward Snowden, który zbiegł przed grożącym mu aresztowaniem do Rosji.

Komentatorzy podkreślają że mimo zdecydowanego poparcia dla ustawy w Izbie, zarówno przez republikanów jaki demokratów, musi dojść do konfrontacji z Senatem.

Przywódca większości republikańskiej w Senacie Mitch McConnell jest jej zdecydowanie przeciwny, podobnie jak wielu innych kluczowych republikańskich senatorów. Chcą oni utrzymania inwigilacji obywateli przez NSA i inne agencje w obecnej formie do roku 2020.

Kilku senatorów, w tym potencjalny republikański kandydat na prezydenta Rand Paul, zapowiedziało już zastosowanie taktyki przeciągania obrad w nieskończoność poprzez wygłaszanie długich przemówień (tzw. filibuster).

Senat ma zająć się nową ustawą w końcu maja.

Autor: //gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: United States Capitol

Tagi:
Raporty: