Amerykańskie służby twierdzą, że dżihadysta z najnowszego filmu propagandowego Państwa Islamskiego to były wysoki rangą funkcjonariusz policji w Tadżykistanie pułkownik Gulmurod Chalimov.

W filmie Chalimov pojawia się w czarnym stroju, charakterystycznym dla bojowników IS, jest uzbrojony w karabinek snajperski, przez ramię przewieszony ma pas z amunicją. W nagraniu mężczyzna mówi, że trzykrotnie brał udział w szkoleniu zorganizowanym przez Amerykanów na terenie Stanów Zjednoczonych, z czego co najmniej jedno przeprowadzono w Luizjanie (południowa część USA).

Departament Stanu: pięciokrotnie go szkoliliśmy

Departament Stanu potwierdził, że mężczyzna był szkolony na amerykańskiej ziemi. - W latach 2003-2014 pułkownik Chalimov wziął udział w pięciu antyterrorystycznych szkoleniach w Stanach Zjednoczonych i Tadżykistanie - oświadczyła rzeczniczka Pooja Jhunjhunwala. Dodała, że mężczyzna wziął udział w specjalnym programie antyterrorystycznym zorganizowanym przez Biuro Bezpieczeństwa Dyplomatycznego działające w ramach Departamentu Stanu.

Program - jak wyjaśniła - skierowany jest do państw współpracujących z USA w kwestiach bezpieczeństwa i przeciwdziałania terroryzmowi, i w jego ramach wytypowani kandydaci są szkoleni z taktyk antyterrorystycznych, by mogli walczyć z milicjami i bojownikami w swoich rodzinnych krajach. Chalimov, dowódca oddziału antyterrorystycznego tadżyckiej policji, został wskazany do szkolenia przez rząd Tadżykistanu. Oprócz niego trening przeszło kilku policjantów z jego komórki.

Departament Stanu oświadczył także, że Chalimov przeszedł szkolenie w zakresie reagowania kryzysowego, zarządzania taktycznego w czasie sytuacji nadzwyczajnych, taktycznego przywództwa itp.

"Przyjdziemy do waszych domów, zabijemy was"

W 10-minutowym propagandowym nagraniu wideo IS Chalimov oświadcza, że przeszedł na drugą stronę. - Słuchajcie, wy amerykańskie świnie: trzykrotnie byłem w Stanach Zjednoczonych, widziałem, jak szkolicie żołnierzy do zabijania muzułmanów - mówi mężczyzna w języku rosyjskim. - Uczycie swoich żołnierzy, jak odeprzeć atak, żeby eliminować islam i muzułmanów.

Chalimov zwraca się wprost do kamery słowami: - Bóg pozwoli, że znajdziemy wasze miasta, przyjdziemy do waszych domów, zabijemy was.

Bojownik demonstruje sprawność w posługiwaniu się bronią i strzela do pomidora z karabinka snajperskiego. Scena w filmie pokazana jest w zwolnionym tempie.

Szkoli i rekrutuje?

CNN poprosił o komentarz ekspertów ds. bezpieczeństwa. - Nigdy nie jest dobrze, kiedy wysocy rangą antyterroryści stają się terrorystami - powiedział były oficer wywiadu USA Michael Breen.

Z kolei były snajper Paul Scharre stwierdził, że Chalimov jest o tyle niebezpieczny, że nie tylko może szkolić dżihadystów do walki, ale także prowadzić rekrutację wśród tzw. foreign fighters, czyli bojowników spoza Syrii i Iraku, którzy przyjeżdżają walczyć o kalifat. Dodał, że "dżihadyści z pewnością chcą przyciągnąć nowych rekrutów" tym filmem, kreując Tadżyka na bohatera.

Autor: pk/tr / Źródło: CNN, tvn24.pl