Siły bezpieczeństwa Pakistanu zabiły co najmniej 39 domniemanych bojowników islamistycznych po czwartkowym zamachu samobójczym na znaną świątynię suficką w prowincji Sindh na południowym wschodzie kraju - poinformowali w piątek przedstawiciele władz.
Siły policyjne i wojskowe przeprowadziły obławy na kryjówki bojowników w całym kraju. Doszło do wymiany ognia - informuje agencja Associated Press.
Według trzech przedstawicieli służb bezpieczeństwa w nocy z czwartku na piątek aresztowano również 47 osób. Niektórzy zostali zatrzymani w prowincji Sindh, gdzie doszło do zamachu.
Islamiści przyznali się do winy
Odpowiedzialność za czwartkowy atak wzięło na siebie tzw. Państwo Islamskie (IS), które poinformowało, że celem zamachu byli szyici. Zamachowiec samobójca wszedł do świątyni Lal Shahbaz Qalandar w mieście Sehwan, gdy zgromadziły się tłumy wiernych. W rezultacie ataku śmierć poniosło 75 osób.
Sufizm, czyli mistyczny nurt islamu, jest uważany przez część ekstremistów muzułmańskich, w tym talibów i dżihadystów z IS, za odłam heretycki.
IS działa głównie na Bliskim Wschodzie, ale jej wpływy rosną również w Pakistanie.
Autor: pk/sk / Źródło: PAP