Hinduska wieśniaczka w północnych Indiach, broniąc się przed gwałtem, odcięła napastnikowi głowę sierpem. Potem obnosiła ją po całej okolicy.
35-letnia kobieta poszła do lasu, żeby naciąć trawy dla swojego bydła - relacjonuje CNN. Nagle od tyłu zaatakował ją mężczyzna, który jak twierdzi kobieta, śledził i napastował ją już od trzech miesięcy.
- Wtedy w obronie swojej godności obcięła mu głowę sierpem - zeznaje miejscowy policjant dodając, że na ciele kobiety znaleziono ślady ugryzień napastnika.
Najdziwniejsza była jednak reakcja kobiety, która zabrała ze sobą odciętą głowę mężczyzny i paradowała z nią po rodzinnej wiosce. Zaalarmowani przez mieszkańców wioski policjanci zatrzymali kobietę.
Ta w zeznaniach nie wyraziła żalu, że zabiła. Policjanci chcą jej postawić zarzut umyślnego zabójstwa.
Źródło: CNN, IAR
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu