Obama: nowy system we współpracy z Rosją


Jest głos Baracka Obamy w sprawie rezygnacji USA z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Amerykański prezydent zapowiedział nowe podejście do obrony przeciwrakietowej w Europie. W swoim nowym planie Stany Zjednoczone zakładają współpracę z Rosją.

- Jako wódz naczelny sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, jestem zobowiązany robić wszystko co w mojej mocy, by wzmacniać nasze bezpieczeństwo - zaczął swoje przemówienie Barack Obama. Jak zaznaczył, jednym z największych zagrożeń dla Stanów Zjednoczonych są rakiety balistyczne.

- Staram się wdrożyć program obrony antyrakietowej, który będzie w stanie poradzić sobie z zagrożeniami XXI wieku - powiedział.

Nowe podejście

- Zdecydowałem o nowym podejściu do obrony przeciwrakietowej w Europie - oświadczył Obama. I zapewnił, że nowy system obrony będzie mocniejszy, bardziej inteligentny i szybszy. - Nowy program zajmuje się przede wszystkim rakietami krótkiego i średniego zasięgu, które posiada Iran - mówił Obama.

Prezydent podkreślił również, że uwaga w kwestii obrony przeciwrakietowej pozostaje skoncentrowana na Iranie, a nie na Rosji. I zapowiedział, że nowy program zakłada współpracę z Rosją. - W tym programie będziemy chcieli współpracować z Rosją, by obrona antyrakietowa odbywała się pod jednym mianownikiem wspólnych interesów strategicznych - oświadczył.

- Najlepszym sposobem na odpowiedzialne (wzmacnianie) naszego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa naszych sojuszników, jest rozmieszczenie systemu obrony antyrakietowej, który najlepiej odpowiada na zagrożenia przed którymi stoimy (...) - powiedział.

Mocne więzi

Jak podkreślił, w sprawie rezygnacji USA z dotychczasowych planów rozmawiał z polskim i czeskim premierem. Amerykański prezydent wspomniał też o silnych więziach między Stanami Zjednoczonymi a Polską i Czechami. - (USA będą kontynuować) współpracę z naszymi bliskimi przyjaciółmi i sojusznikami: Republiką Czeską i Polską - mówił.

- Wspólnie jesteśmy zobowiązani podejmować wysiłki na rzecz wzmocnienia naszej wspólnej obrony. Atak na jeden z krajów NATO jest atakiem na wszystkie kraje - dodał.

Przywódca USA zapewnił, że nowy system zwiększy bezpieczeństwo "sojuszników USA z NATO". - Będzie to system, który będzie korespondował z obroną przeciwrakietową NATO - dodał.

Zmiana frontu

Pierwsze wiadomości o tym, że Amerykanie mają inne niż do tej pory plany ws. tarczy antyrakietowej, przyszły z mediów. "Wall Street Journal" i "Weekly Standard" napisały, że Barack Obama bądź odkłada plany budowy tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej bądź z niej w ogóle rezygnuje.

Kilka godzin później premier Czech, Jan Fischer potwierdził: w Czechach radaru nie będzie. Amerykański prezydent Barack Obama informację tę przekazał telefonicznie w środę.

W czwartek przez telefon Obama rozmawiał także z premierem Donaldem Tuskiem. I polski polityk potwierdził: elementy systemu obrony tarczy antyrakietowej w Polsce nie powstaną. Wcześniej do naszego kraju przyjechała amerykańska delegacja, które prowadziła rozmowy w ministerstwie spraw zagranicznych.

Źródło: Reuters, TVN24, PAP