Aby uniknąć pojawiania się nowych wariantów koronawirusa, konieczna jest bardziej sprawiedliwa dystrybucja szczepionek pomiędzy kraje bogate i biedne - zaznaczył Seth Barkley, dyrektor generalny Globalnego Sojuszu na rzecz Szczepionek i Szczepień (Gavi). Komentował w ten sposób pojawienie się nowego wariantu omikron.
- Dopóki ogromna część światowej populacji pozostaje niezaszczepiona, nowe warianty będą się pojawiać, a pandemia - rozwijać. Unikniemy tego jedynie wtedy, gdy będziemy w stanie ochronić wszystkich, a nie tylko najbogatsze części świata - powiedział epidemiolog Seth Barkley, dyrektor generalny Globalnego Sojuszu na rzecz Szczepionek i Szczepień (Gavi) w rozmowie z agencją Reutera.
Niski wskaźnik zaszczepienia w biedniejszych krajach
Jedynie 3 proc. mieszkańców państw o dochodzie narodowym per capita poniżej 1025 dolarów rocznie zostało w pełni zaszczepione. Wskaźnik ten w przypadku krajów o dochodzie średnim lub wysokim wynosi 60 proc. - przypomina dziennik "The Guardian". Jak dodaje, w RPA, gdzie 24 listopada po raz pierwszy zgłoszono wariant omikron, jest to 27 proc. mieszkańców.
- Na każdą pierwszą dawkę (szczepionki przeciw COVID-19) w krajach najuboższych przypada sześć dawek przypominających podawanych w krajach najbogatszych - wskazał brytyjski dziennik.
Źródło: PAP