Nowy szef irańskiego MSZ Abbas Aragczi udzielił pierwszego wywiadu mediom zagranicznym. W rozmowie z agencją Kyodo powiedział, że chce powrotu do negocjacji z Zachodem w sprawie porozumienia nuklearnego. Warunkiem jest "porzucenie przez kraje zachodnie wrogiego podejścia do Iranu".
- W moim przemówieniu, dotyczącym polityki zagranicznej, skierowanym do Islamskiego Zgromadzenia Konsultatywnego (parlament Iranu - red.) podkreśliłem kluczowy cel, jakim jest zniesienie sankcji, szczególnie jednostronnych, w drodze poważnych, ukierunkowanych i określonych w czasie negocjacji, przy jednoczesnym przestrzeganiu podstawowych zasad - oświadczył Aragczi.
Iran zawarł w 2015 roku pakt nuklearny z sześcioma światowymi mocarstwami - USA, Wielką Brytanią, Chinami, Francją, Niemcami i Rosją. Po dojściu do władzy Donald Trump skrytykował jednak porozumienie jako wadliwe i w maju 2018 roku wycofał z niego Stany Zjednoczone, przywracając zawieszone sankcje. Władze Iranu przeciwstawiły się temu posunięciu, zwiększając swoją działalność nuklearną poza limity określone w porozumieniu.
Aragczi powiedział, że "irańskie MSZ będzie dążyć do zniesienia sankcji nałożonych na gospodarkę kraju i przywrócenia normalnych stosunków handlowych we wspólnocie międzynarodowej". Dodał, że porozumienie z zachodnimi mocarstwami dotyczące umowy nuklearnej "jest możliwe tylko, gdy porzucą one wrogie podejście do Iranu".
W 2021 roku ówczesny prezydent Iranu Hasan Rowhani mianował Aragcziego głównym negocjatorem do spraw reaktywowania porozumienia nuklearnego, formalnie znanego jako Wspólny Kompleksowy Plan Działania (Joint Comprehensive Plan of Action, JCPOA), jednak wysiłki podjęte przez obecnego szefa MSZ nie przyniosły rezultatów.
"Musimy pokonać przeszkody utrudniające nasze wspólne interesy"
W wywiadzie dla agencji Kyodo Aragczi, który w latach 2007-2011 był ambasadorem Iranu w Tokio, zapewnił o strategicznej wadze relacji między Japonią a Iranem.
- Znam potencjał i możliwości Japonii. Japonia może odegrać ważną rolę w irańskim sektorze energetycznym - powiedział minister, zaznaczając, że Iran chętnie przyjmie japońskie firmy zainteresowane współpracą w sektorze naftowym, oferując im dostęp do złóż ropy. Nawiązał tym samym do sankcji nałożonych na gospodarkę Iranu, które zmusiły firmy zagraniczne do porzucenia tego rynku.
- Musimy pokonać przeszkody utrudniające nasze wspólne interesy i nadać priorytet naszym żywotnym potrzebom. Dokonując kompleksowej oceny, możemy stworzyć konstruktywne partnerstwo, które będzie napędzać postęp i dobrobyt obu narodów - powiedział Aragczi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA