W niedzielę ulicami Nowego Jorku przeszła największa parada równości w historii - pisze BBC. Setki tysięcy ludzi trzymających tęczowe flagi manifestowało swoje poparcie dla społeczności LGBT w 50. rocznicę zamieszek w Stonewall.
Parada, w której udział wzięło 150 tysięcy osób, przyciągnęła około czterech milionów widzów - podaje BBC. Niedzielny wiec w Nowym Jorku był pierwszym marszem "WorldPride", jaki odbył się w Stanach Zjednoczonych i jednocześnie największym na świecie.
W paradzie wziął udział burmistrz miasta Bill DeBlasio.
- Dzisiaj to wciąż jest dla nas trudne, ale czy możecie sobie nawet wyobrazić, przez co ci ludzie musieli przejść w przeszłości? Nie ma wystarczającego sposobu, żeby im podziękować - powiedział 25-letni Josh Greenblatt, który pojawił się na nowojorskiej paradzie ubrany w czerwone okulary przeciwsłoneczne, obcisłe dżinsy i złote buty na obcasie. Jak tłumaczył, jego nietypowy strój dodaje mu pewności siebie.
Na liczącej cztery kilometry trasie parady znalazły się punkty symboliczne, takie jak Stonewall National Monument - pierwszy pomnik narodowy USA poświęcony ruchowi praw osób LGBT - oraz pomnik upamiętniający ofiary AIDS.
Parada zakończyła się w niedzielę wieczorem na Times Square, gdzie odbył się koncert Madonny.
WorldPride to wydarzenie organizowane przez międzynarodową organizację InterPride, którego celem jest promowanie zagadnień dotyczących środowiska LGBT, głównie poprzez organizowanie parad, festiwali i innych wydarzeń kulturowych. Co roku organizowane jest w innym mieście na świecie.
Pierwsze impreza z cyklu WorldPride odbyła się w Rzymie w 2000 roku.
Bunt w Stonewall
Tegoroczny marsz ma również związek z wydarzeniami w Stonewall sprzed pół wieku. Dokładnie 50 lat temu doszło do brutalnych zamieszek na nowojorskim Stonewall, które zmieniły losy społeczności LGBT.
Była to seria spontanicznych, gwałtownych demonstracji homoseksualistów przeciwko nalotowi policji, który miał miejsce we wczesnych godzinach porannych 28 czerwca 1969 roku w Stonewall Inn w dzielnicy Greenwich Village na Dolnym Manhattanie w Nowym Jorku.
Są one powszechnie uważane za najważniejsze wydarzenie prowadzące do ruchu wolnościowego społeczności LGBT.
Świętowanie i walka
Z okazji rocznicy tamtych wydarzeń w miniony weekend parady równości odbyły się na całym świecie. W państwach liberalnych miały miejsce radosne demonstracje, w tych niedemokratycznych - protesty domagające się poszanowania praw osób LGBT.
W Singapurze demonstranci wzywali do zniesienia prawa zakazującego stosunków homoseksualnych. W Turcji członkowie społeczności LGBT zgromadzili się na wiecu w Stambule, który zakończył się użyciem wobec nich gazu łzawiącego i kul gumowych. Ich coroczny marsz został zakazany przez władze miasta po raz piąty z rzędu.
Autor: momo//now / Źródło: BBC, Reuters