Norweski parlament zdecydował, że służba wojskowa w tym kraju będzie obowiązkowa nie tylko dla mężczyzn, ale również kobiet. To pierwsze państwo członkowskie NATO, które w czasie pokoju zdecydowało się na wprowadzenie takiego rozwiązania.
Zatwierdzone we wtorek wprowadzenie poboru dla kobiet ma sprawić, że norweska armia będzie "neutralna płciowo". W ten sposób rząd zamierza walczyć ze stereotypami i pokazać, że wszyscy obywatele mają równie nie tylko prawa, ale i obowiązki.
Rozszerzanie poboru wyróżnia Norwegię również na tle innych europejskich członków NATO, wśród których bardziej rozpowszechnioną tendencją jest odchodzenie od poboru powszechnego.
Wprowadzenie przepisów zapowiadała już w czerwcu ubiegłego roku rządząca wtedy koalicja centroprawicowa.
"Płeć nie będzie miała znaczenia"
W ramach nowych przepisów obowiązkowe 19 miesięcy służby wojskowej będą musiały odbyć kobiety w wieku od 19 do 44 lat. Pobór zacznie obowiązywać od połowy 2016r., pierwszym rocznikiem nim objętym będzie 1997.
- Najlepiej przygotowane i zmotywowane dołączą do armii na stałe, a płeć nie będzie tu miała żadnego znaczenia - zapowiedziała norweska minister obrony Ine Eriksen Soereide.
Zgodnie z rządowymi statystykami obecnie w norweskiej armii około 10 proc. to kobiety. Poprzednia koalicja rządząca stawiała przed sobą ambitny cel, zgodnie z którym odsetek ten miał wzrosnąć do 20 proc. do 2020r.
Norweżki mogą służyć w wojsku od 1976r.
Mimo obowiązkowego poboru wojskowego nie wszyscy w wieku poborowym trafiają do armii. Co roku do norweskiego wojska trafia od 8 do 10 tysięcy mężczyzn w wieku od 19 do 44 lat. Teraz dołączą do nich kobiety.
Autor: kg\mtom / Źródło: Bloomberg, Deutsche Welle
Źródło zdjęcia głównego: Mats Grimsæth / Forsvarets mediesenter