W wieku 76 lat zmarł Ken Starr, były sędzia i prokurator specjalny, który zasłynął śledztwem z 1998 roku, które doprowadziło do postawienia w stan oskarżenia ówczesnego prezydenta Billa Clintona.
Ken Starr zmarł we wtorek na skutek komplikacji pooperacyjnych - poinformowała jego rodzina. Były sędzia i prokurator specjalny zmarł w Houston w Teksasie w wieku 76 lat.
Starr zasłynął śledztwem z 1998 roku, prowadzącym do postawienia w stan oskarżenia ówczesnego prezydenta Billa Clintona. Sprawa rozpoczęła się od badania inwestowania w nieruchomości ówczesnego prezydenta USA przed powołaniem na urząd, objęła też późniejszy seksskandal ze stażystką w Białym Domu Moniką Lewinsky.
Oskarżyciel Clintona, obrońca Trumpa
Śledztwo zakończyło się postawieniem Clintona w stan oskarżenia przez Izbę Reprezentantów w ramach procedury impeachmentu w 1998 r. Ostatecznie Clinton został uniewinniony przez Senat.
Prawnik został nominowany na sędziego federalnego przez Ronalda Reagana, jednak rozgłos przyniosła mu jego rola jako prokuratora specjalnego powołanego do zbadania sprawy Whitewater.
W ostatnich latach Starr zasłynął też jako członek zespołu obrońców prezydenta Donalda Trumpa w procesie przed Senatem USA po pierwszym impeachmencie prezydenta w 2020 r.
Źródło: PAP