Rada Bezpieczeństwa ONZ zdecydowała jednomyślnie w poniedziałek o zaangażowaniu oenzetowskich obserwatorów w syryjskim Aleppo do nadzorowania ewakuacji i do oceny sytuacji cywilów w tym mieście. Rezolucję w tej sprawie zaproponowała Francja.
AFP zaznacza, że rezolucji nie sprzeciwiła się nawet Rosja, która wspiera reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada, co jest pierwszym od miesięcy znakiem jedności wielkich mocarstw w próbach uporania się z konfliktem syryjskim.
Cień szansy dla pozostających w Aleppo?
W ciągu ostatnich dni udało się ewakuować z Aleppo około 20 tys. osób z ostatnich dzielnic kontrolowanych przez rebeliantów. Ewakuacja jest rezultatem intensywnych negocjacji między Rosją, która wspiera reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada a Turcją, udzielającą poparcia niektórym z dużych ugrupowań syryjskich rebeliantów.
Aleppo w ostatnich miesiącach stało się sceną zażartych walk między siłami opozycji a wojskiem syryjskim, wspieranym przez Rosję i irańskie bojówki. Po trwającym ponad cztery miesiące oblężeniu w połowie listopada syryjska armia i sprzymierzone z nią milicje rozpoczęły ofensywę mającą na celu odbicie Aleppo. Umożliwiła ona odzyskanie zdecydowanej większości dzielnic miasta kontrolowanych przez rebeliantów od lipca 2012 roku.
Aleppo było największym miastem kontrolowanym przez siły rebelianckie. Obecnie z ważniejszych strategicznych miast w rękach powstańców pozostaje 150-tys. Idlib na północnym zachodzie kraju. Władzę w mieście sprawuje dżihadystyczna organizacja Dżabhat Fatah al-Szam, znana wcześniej jako Front al-Nusra, mający w przeszłości powiązania z Al-Kaidą.
Autor: kło/adso / Źródło: PAP, tvn24.pl