Nie przeprosił za "wymyślonych" Palestyńczyków. Wygrał debatę

Aktualizacja:

Były przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich wygrał debatę republikańską w Des Moines w stanie Iowa i najprawdopodobniej umocni się na pozycji lidera przed byłym gubernatorem Massachusetts Mittem Romneyem - twierdzą komentatorzy.

3 stycznia w stanie Iowa, odbędą się pierwsze prawybory w GOP. Wybory prezydenckie odbędą się w USA w listopadzie przyszłego roku. Kandydatem Demokratów będzie w nich prezydent Barack Obama.

Gingrich w ogniu krytyki

W czasie debaty, która odbyła się w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego, konkurenci Gingricha atakowali go jako polityka głęboko uwikłanego w niepopularne wśród Amerykanów zakulisowe i quasi-korupcyjne układy w Waszyngtonie. Po odejściu z Kongresu 13 lat temu były przewodniczący Izby uprawiał nieformalny lobbing, zarabiając miliony dolarów.

Powiedziałem to otwarcie: robiłem czasami błędy. Musiałem zwrócić się do Boga z prośbą o wybaczenie. publiczna skrucha Newta Gingricha

Rywale krytykowali go też jako pozornego konserwatystę, który wbrew werbalnym deklaracjom zajmował stanowisko zbieżne z polityką prezydenta Obamy w takich sprawach jak zmiana klimatu i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych oraz reforma ochrony zdrowia; wytknięto mu poparcie dla powszechnego obowiązku wykupienia ubezpieczenia zdrowotnego.

Stoicki spokój... do czasu

Gingrich jednak ze spokojem odpierał ataki i zręcznie wyjaśniał dlaczego zdarzało mu się zmieniać poglądy. Nie dał się też sprowokować do agresywnego kontrataku, poza jedynym momentem, kiedy powiedział Romneyowi: "Tylko dlatego nie został pan zawodowym politykiem, gdyż przegrał pan (wybory do Senatu) z Tedem Kennedym w 1994 roku".

Zbyt ostrożny?

Romney - jak zauważył komentujący debatę dla telewizji CNN Todd Graham z Uniwersytetu Southern Illinois - nie skorzystał z okazji, by mocno uderzyć w słabe punkty Gingricha: nie wypomniał mu radykalnych opinii na tematy międzynarodowe i jątrzącej retoryki w sprawach krajowych, która sprawia, że jest uważany za "niewybieralnego" w wyborach prezydenckich.

Niemal wszyscy komentatorzy wytykają Romneyowi nadmierną ostrożność w wypowiedziach, asekurancki styl argumentowania, który pogłębia podejrzenia wyborców w GOP, że nie jest dość konserwatywny.

Prosił o wybaczenie

Gingrich poza tym zebrał pochwały za to, że publicznie wyraził skruchę za swoje dwa rozwody, co wypomina mu religijna prawica. "Powiedziałem to otwarcie: robiłem czasami błędy. Musiałem zwrócić się do Boga z prośbą o wybaczenie" - powiedział dodając: "Ludzie muszą mnie osądzić".

Według najnowszych sondaży, Gingrich prowadzi z Romneyem w niemal wszystkich stanach, w których odbędą się w styczniu prawybory, m.in. w Iowa, Południowej Karolinie i Florydzie.

Ostatnio jednak zaliczył poważną wpadkę. - Myślę, że wymyśliliśmy palestyński naród, a de facto to byli Arabowie stanowiący część arabskiej wspólnoty - powiedział w wywiadzie dla Jewish Channel. Czy to się z czasem przełoży na spadek poparcia? - czas pokaże.

Źródło: PAP