Czad wykluczył aresztowanie prezydenta Sudanu Omara al-Baszira, poszukiwanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny (ICC) za zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkości. Baszir przyleciał do Czadu w środę na spotkanie przywódców państw regionu.
- Które państwo aresztowało kiedykolwiek urzędującą głowę państwa? Baszir nie będzie aresztowany w Czadzie - powiedział szef MSZ w Czadzie Ahmat Mahamat Bachir. I choć jego kraj uznaje ICC, dodaje: - Czad jest niepodległym i niezależnym państwem. Nie jesteśmy podlegli jurysdykcji organizacji międzynarodowych.
W środę prezydent Sudanu przyleciał do Czadu, gdzie na lotnisku powitał go tamtejszy prezydent Idriss Deby. Obaj przywódcy uczestniczą w szczycie Wspólnoty Państw Sahary i Sahelu (Censad).
Poszukiwany za ludobójstwo
Międzynarodowy Trybunał Karny chce aresztowania Omara al-Baszira za zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione podczas konfliktu w Darfuze, który kosztował życie ponad 300 tys. ludzi i zmusił 2,7 miliona do opuszczenia swoich domów.
Sam Sudan uważa, że w trakcie konfliktu zginęło 10 tys. osób, a komentarze na temat problemów w regionie są wyolbrzymiane ze względów politycznych.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: fot. Departament Obrony USA