Serwis NewsMaker.md pokazał w transmisji na żywo z lotniska, jak ludzie w ciemnych mundurach wyprowadzili z samolotu mężczyznę w białej koszuli i ciemnej czapce, z rękami skutymi za plecami i wsadzili go do samochodu.
Vladimir Plahotniuc, były parlamentarzysta i jeden z najbogatszych ludzi w Mołdawii, jest jednym z głównych podejrzanych w sprawie "kradzieży stulecia". W 2013 roku z mołdawskiego systemu bankowego zniknął miliard dolarów, co wówczas stanowiło ok. 12 proc. PKB tego kraju - podkreśla agencja Reutera. Plahotniuc zaprzecza zarzutom.
Vladimir Plahotniuc. Najpotężniejszy człowiek w Mołdawii
59-letni Vladimir Plahotniuc uchodził w przeszłości za najpotężniejszą i najbogatszą osobę w Mołdawii. Przez kilka lat był deputowanym oraz pierwszym wiceprzewodniczącym parlamentu. Oskarżano go o podporządkowanie sobie sądownictwa, prokuratury i znacznej części mediów. Opuścił kraj w 2019 roku. Ogłosił wówczas, że rezygnuje z kierowania Demokratyczną Partią Mołdawii. Złożył też mandat deputowanego do parlamentu. Ugrupowanie zbiegłego oligarchy nie uznało powołanego wówczas rządu i zarzuciło nowemu gabinetowi uzurpację władzy.
Plahotniuc był ścigany przez międzynarodowy wymiar sprawiedliwości. Znajdował się na listach sankcyjnych USA i Wielkiej Brytanii w związku z udziałem w mechanizmach korupcyjnych oraz wysiłkami mającymi na celu wpłynięcie na wyniki wyborów w Mołdawii.
Oligarcha został aresztowany w lipcu na lotnisku w Atenach po wejściu na pokład samolotu lecącego do Dubaju. Grecka policja działała na podstawie zawiadomienia Interpolu wydanego w lutym, w którym stwierdzono, że Plahotniuc posiadał 16 paszportów, w tym rumuński, meksykański i rosyjski.
Rosyjskie wątki w mołdawskich wyborach
Przybycie zatrzymanego oligarchy do Mołdawii nastąpiło na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi, w których rządząca proeuropejska Partia Działania i Solidarności (PAS) będzie walczyć o utrzymanie większości. Ugrupowanie to zdecydowanie wygrało poprzednie wybory z 2021 roku. Formacja prezydent Mai Sandu rywalizuje z Wyborczym Blokiem Patriotycznym (BEP) – koalicją ugrupowań prorosyjskich, którym przewodzi Partia Socjalistów byłego prezydenta Igora Dodona.
W środę premier Dorin Recean ostrzegł, że Rosja wydaje setki milionów euro, by wpłynąć na wynik głosowania. Recean zarzucił rosyjskim władzom działania mające na celu zmniejszenie poparcia dla PAS opowiadającej się za integracją Mołdawii z UE.
Prozachodnie władze w Kiszyniowie uważają, że Plahotniuc odgrywał ważną rolę w ostatnich rosyjskich kampaniach służących destabilizacji sytuacji w kraju.
Autorka/Autor: mart//am
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Vadim Ghirda/Associated Press/East News