Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini podkreśliła we wtorek, że umowa nuklearna z Iranem "nie może być renegocjowana". Oświadczyła, że kongresmeni w rozmowie z nią zasugerowali, że USA pozostaną przywiązane do umowy. Przyszłość krytykowanego przez prezydenta USA Donalda Trumpa porozumienia była głównym tematem jej rozmów w Waszyngtonie.
Na zakończenie swojej dwudniowej wizyty w stolicy USA szefowa unijnej dyplomacji stwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że stanowisko UE wobec umowy nuklearnej jest jednolite.
- Dostałam jasne oznaki tego, że celem Stanów Zjednoczonych jest utrzymanie zgodności (w ramach) porozumienia - powiedziała Mogherini na konferencji prasowej w Waszyngtonie.
Oświadczyła, że chciałaby, by USA pozostały przywiązane do porozumienia nuklearnego.
- Wyraziłam się jasno, że rezultat każdego procesu (...) w końcu musi być zgodny z umową - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji. Dodała, że amerykańskim parlamentarzystom obiecała "znaleźć rozwiązanie zgodne" z stanowiskiem USA w ramach porozumienia nuklearnego.
Amerykańscy ustawodawcy pracują obecnie nad poprawkami do ustawy, która zobowiązuje prezydenta USA do poświadczenia co kwartał, że Iran spełnia warunki umowy.
"USA grozi izolacja"
Szefowa unijnej dyplomacji przestrzegła, że Stanom Zjednoczonym grozi "izolacja na arenie międzynarodowej", jeśli będą się starać renegocjować niektóre warunki porozumienia, czego domaga się Trump. - Renegocjacja umowy nie jest opcją - podkreśliła wysoka przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
Mogherini broniła umowy przed zarzutami, że niektóre jej ustalenia - ze względu na swój terminowy charakter zwane ustaleniami "zachodzącego słońca" ("sunset provisions") - pozwolą Iranowi na wznowienie prac nad produkcją broni atomowej po ich wygaśnięciu.
- Słońce nie zachodzi w przypadku nuklearnych zobowiązań. Paragraf trzeci (umowy) przewiduje, że Iran nigdy nie wyprodukuje broni nuklearnej - oznajmiła szefowa dyplomacji UE po swoich rozmowach w Kongresie.
Porozumienie nuklearne
Prezydent USA Donald Trump w ubiegłym miesiącu odmówił formalnego poświadczenia, że Teheran stosuje się do porozumienia atomowego, mimo pozytywnych ocen międzynarodowych inspektorów. 16 października oświadczył z kolei, że całkowite zerwanie porozumienia nuklearnego z Iranem to "realna możliwość", a kilka dni wcześniej - że Teheran nie przestrzega umowy i że on sam "ją zakończy", jeśli Kongres nie przyjmie nowych sankcji wobec Iranu.
Przeciwko zerwaniu umowy są jej pozostali sygnatariusze - Rosja, Wielka Brytania, Chiny, Francja oraz Niemcy.
Zawarte w lipcu 2015 roku porozumienie nuklearne ma na celu ograniczenie irańskiego programu nuklearnego i przewiduje, że Teheran zrezygnuje z dążenia do uzyskania broni atomowej w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych na niego sankcji międzynarodowych.
Autor: pk/adso / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: UE