Zarówno amerykańscy jak i irańscy negocjatorzy wysyłają ostatnio sygnały sugerujące, że negocjacje mocarstw z Teheranem ws. jego programu atomowego zbliżają się do satysfakcjonującego końca. W trend ten wpisała się też szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
- Wierzę, że dobre porozumienie jest na wyciągnięcie ręki. Wierzę również, że nie będzie żadnego porozumienia, jeśli nie będzie ono dobrym porozumieniem. I to jest coś, co musimy przekazać wszystkim naszym przyjaciołom i partnerom - powiedziała Mogherini składającą wizytę na Łotwie.
Ostatnie zdanie jasno odnosi się do Izraela oraz arabskich krajów Zatoki Perskiej zaniepokojonych negocjacjami z Iranem.
Niepokoje Izraela i Arabów
Premier Izraela Benjamin Netanjahu przekonywał ostatnio w Kongresie USA, że negocjowana przez USA i inne mocarstwa umowa z Teheranem nie zablokuje wejścia Iranu w posiadanie takiej broni. Ostrzegał, że "irański reżim jest radykalny jak zawsze" i "stanowi ogromne zagrożenie nie tylko dla Izraela, ale też dla pokoju całego świata".
Z kolei Arabowie, zwłaszcza sunnickie Królestwo Arabii Saudyjskiej, obawiają się, że szyicki Iran odniesie korzyści z każdego porozumienia, które ma zakończyć lata sporów związanych z jego kontrowersyjnym programem nuklearnym.
Tymczasem władze Iranu podkreślają, że ich program nuklearny ma charakter pokojowy. Negocjacje w sprawie irańskiego programu nuklearnego prowadzi z Iranem Grupa 5+1 - stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy. Porozumienie sześciu mocarstw z Iranem ma zastąpić tymczasową umowę zawartą 24 listopada 2013 roku w Genewie. Przewidywała ona zamrożenie niektórych części irańskiego programu atomowego w zamian za częściowe zniesienie zagranicznych sankcji.
Zgoda co do 10-letniego moratorium?
W czwartek szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif dał do zrozumienia, że Teheran jest gotów zaakceptować sugerowane ostatnio przez Baracka Obamę 10-letnie moratorium na niektóre aspekty negocjowanej umowy.
W poniedziałek Obama w wywiadzie dla agencji Reutera powiedział, że Iran musi poddać się przez dekadę weryfikowalnemu zamrożeniu aktywności nuklearnej. - Jeśli będziemy mieli porozumienie, jesteśmy gotowi zaakceptować pewne obostrzenia na pewien okres, ale nie jestem przygotowany do negocjowania na antenie telewizji - powiedział Zarif w wywiadzie dla CNN.
Autor: mtom / Źródło: reuters, pap