Spektakularny gest Janusza Korwin-Mikkego w Parlamencie Europejskim. Deputowani minutą ciszy i kartkami z napisem "Je suis Charlie" uczcili pamięć ofiar paryskich zamachów terrorystycznych. Były szef Kongresu Nowej Prawicy zrobił to po swojemu - informuje BBC News.
W poniedziałek w Parlamencie Europejskim odbyła się debata ws. ubiegłotygodniowych zamachów we Francji. Wielu eurodeputowanych przyszło na salę plenarną z czarnymi tabliczkami z napisem "Je suis Charlie" ("Jestem Charlie").
"Nie jestem Charlie"
Z osobliwym przesłaniem wystąpił Janusz Korwin-Mikke z Nowej Prawicy. Zamiast symbolicznej tabliczki wykorzystał swój laptop. W edytorze tekstowym napisał: "I am not Charlie. I am for death penalty" ("Nie jestem Charlie. Jestem za karą śmierci").