Szefowie dyplomacji krajów grupy G7 oskarżają Iran o atak na tankowiec Mercer Street

Źródło:
PAP

Iran grozi międzynarodowemu pokojowi i stabilności - oświadczyli ministrowie spraw zagranicznych państw zrzeszonych w grupie G7. Ich zdaniem dowody wskazują na to, że to Teheran stał za atakiem dronów na tankowiec Mercer Street pod koniec ubiegłego tygodnia.

"Wszystkie dowody, jakimi dysponujemy, wskazują na Iran. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tego ataku" - przekazano w oświadczeniu. "Postępowanie Iranu, w tym wsparcie dla sił zastępczych oraz bezpaństwowych bojowników, zagraża międzynarodowemu pokojowi oraz bezpieczeństwu" - dodano.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Przedstawiciele G7 wezwali Teheran do zaprzestania podejmowania "wszystkich działań niezgodnych z obowiązującymi postanowieniami Rady Bezpieczeństwa ONZ". "Wzywamy też wszystkie strony do odgrywania konstruktywnej roli we wspieraniu stabilności i pokoju w regionie" - wystąpili z apelem w oświadczeniu.

Atak na tankowiec Mercer Street

Tankowiec Mercer Street, którego armatorem jest firma Zodiac Maritime, należąca do izraelskiego miliardera Ejala Ofera, został zaatakowany w czwartek w ubiegłym tygodniu u wybrzeży Omanu. W wyniku incydentu zginęły dwie osoby.

W niedzielę minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Dominic Raab oskarżył Iran o przeprowadzenie przy użyciu dronów "zamierzonego ataku, który stanowił wyraźne naruszenie prawa międzynarodowego" i obiecał współpracę z sojusznikami nad "wspólną odpowiedzią". Wcześniej taki sam zarzut wobec władz w Teheranie wysunął Izrael.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP