Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało w poniedziałek w komunikacie, że decyzja Waldemara Żurka dotyczy osób, które "uczestniczyły w procedurach awansowych przed nieprawidłowo ukształtowaną Krajową Radą Sądownictwa lub udzielały jej poparcia, składając podpisy na listach kandydatów do tego organu". W ocenie ministra sprawiedliwości "dalsze pełnienie przez te osoby funkcji nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości".
"Dobro wymiaru sprawiedliwości wymaga odważnych decyzji. Nie można pozostawiać na kluczowych stanowiskach osób, które uczestniczyły w upolitycznionej procedurze awansowej przed nieprawidłowo powołaną Krajową Radą Sądownictwa. Ich dalsze urzędowanie godziłoby w niezależność sądów i zaufanie obywateli do państwa prawa" - powiedział cytowany w komunikacie szef resortu sprawiedliwości.
Kogo odwołał minister Żurek? Lista
Odwołani przez Żurka zostali: wiceprezes Sądu Rejonowego w Biłgoraju, wiceprezes Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej, wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku, prezes Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku, prezes Sądu Rejonowego w Hrubieszowie, wiceprezes Sądu Rejonowego w Janowie Lubelskim, wiceprezes Sądu Rejonowego w Jaworznie, prezes Sądu Rejonowego w Jaworznie, wiceprezes Sądu Rejonowego Katowice-Wschód w Katowicach, wiceprezes Sądu Okręgowego w Katowicach, wiceprezes Sądu Rejonowego w Koninie, prezes Sądu Rejonowego w Krasnymstawie, wiceprezes Sądu Rejonowego w Krasnymstawie, prezes Sądu Rejonowego w Mławie, prezes Sądu Rejonowego w Myszkowie, prezes Sądu Rejonowego w Rypinie, prezes Sądu Rejonowego w Sierpcu, wiceprezes Sądu Rejonowego w Sosnowcu, prezes Sądu Rejonowego w Szydłowcu, prezes Sądu Rejonowego w Tomaszowie Lubelskim, wiceprezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu, prezes Sądu Okręgowego w Zamościu, wiceprezes Sądu Okręgowego w Zamościu, prezes Sądu Rejonowego w Zamościu, wiceprezes Sądu Rejonowego w Zamościu.
Kolegia sądów "przestały być niezależnymi organami"
Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało, że negatywne opinie kolegiów sądów, na które powoływali się odwołani prezesi i wiceprezesi, "pochodziły z organów ukształtowanych na podstawie przepisów ograniczających samorządność sędziowską, przy czym członków tych kolegiów w przeważającej części powołał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro".
"W wyniku nowelizacji z 2020 r. kolegia przestały być wybierane przez zgromadzenia sędziów, zostały zastąpione przez zebrania prezesów sądów, zaś Minister Sprawiedliwości już wcześniej uzyskał uprawnienia do arbitralnego powoływania prezesów sądów. W efekcie tych zmian kolegia sądów przestały być niezależnymi, sędziowskimi organami doradczymi, co narusza konstytucyjne zasady trójpodziału władzy i niezależności i odrębności władzy sądowniczej" - czytamy.
KRS "nie jest w stanie wydać bezstronnej opinii"
Cytowany Żurek wskazał, że "Krajowa Rada Sądownictwa, ukształtowana wbrew Konstytucji i standardom międzynarodowym, nie jest w stanie wydać bezstronnej opinii w sprawie odwołań prezesów i wiceprezesów sądów". "W tej sytuacji moim obowiązkiem było działać zgodnie z prawem i w interesie obywateli, którzy oczekują niezależnych i uczciwych sądów" - dodał.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przy negatywnej opinii kolegium, minister powinien zwrócić się do KRS o stanowisko w sprawie odwołania prezesa lub wiceprezesa.
Jednak, jak zaznaczył resort, obecna KRS "została wybrana w sposób sprzeczny z Konstytucją RP i standardami międzynarodowymi, co podważa jej niezależność i status organu konstytucyjnego", "utraciła niezależność i status organu konstytucyjnego po zmianach wprowadzonych ustawą z 8 grudnia 2017 r." oraz "znalazła się w relacji zależności od władzy ustawodawczej, co godzi w zasadę niezawisłości sędziów".
"Minister wskazuje, że ustawa sprzeczna z Konstytucją RP i prawem UE nie korzysta z domniemania konstytucyjności. Potwierdził to Trybunał Sprawiedliwości UE. Zgodnie z art. 91 Konstytucji RP pierwszeństwo mają umowy międzynarodowe ratyfikowane za zgodą ustawy, a nie sprzeczne z nimi przepisy krajowe" - czytamy.
Ministerstwo Sprawiedliwości wskazało też na brak efektywnej kontroli konstytucyjnej. Jak napisał resort w komunikacie, nieprawidłowości w procedurze wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego doprowadziły do tego, że TK "przestał pełnić rolę skutecznego strażnika Konstytucji".
Dodał, że potwierdzają to między innymi wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (w sprawie Xero Flor vs. Poland oraz M. L. vs. Poland) i postanowienie siedmiorga sędziów Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2023 roku.
"W tej sytuacji konieczne jest stosowanie rozproszonej kontroli konstytucyjnej, co nakłada obowiązek badania zgodności ustaw z Konstytucją również na sądy i inne organy państwowe" - podkreśliło MS.
Resort sprawiedliwości przekazał, iż minister "stoi na stanowisku, że zasadnym jest przeprowadzenie procedury odwołania tych prezesów i wiceprezesów z pominięciem opinii nieprawidłowo ukształtowanej Krajowej Rady Sądownictwa".
W ostatnich tygodniach minister sprawiedliwości odwołał też 20 prezesów i wiceprezesów sądów z pozytywną opinią kolegiów.
Autorka/Autor: js/lulu
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Nowak/PAP