Pokazywanie ministra, który rozbiera młodą kobietę ubiegającą się o pracę jest niedozwolone - uznał albański sąd i skazał na wysoką grzywnę (400 tys. euro) prywatną telewizję "Top Channel".
Na wideo pokazanym przed rokiem przez telewizję ówczesny minister kultury Ylli Pango rozbiera młodą dziewczynę. Chciał sprawdzić - jak się później tłumaczył - warunki fizyczne młodej Albanki, która poprosiła go o pomoc w zatrudnieniu w charakterze hostessy na zagranicznej wystawie organizowanej przez ministerstwo. W tym celu zaprosił ją do swej rezydencji.
Poddać ministra próbie
Stacja telewizyjna przyznała się, że podstawiła kobietę, aby "poddać ministra próbie". Po tym jak w marcu ubiegłego roku wyemitowano filmik, premier Albanii Sali Berisha usunął ministra ze stanowiska za "postawę moralną nie licującą z zajmowanym stanowiskiem rządowym". 56-letni Pango został również z usunięty z Uniwersytetu w Tiranie, gdzie wykładał psychologię.
Oberwało się też jednak stacji telewizyjnej, która wyemitowała materiał. Albański sąd ukarał "Top Channel" za naruszenie prywatności ministra, skazując ją na zapłacenie 400 tys. euro grzywny. Stacja odwołała się od wyroku. Nazwała go "absurdalnym" zamachem na "ambitne dziennikarstwo śledcze".
W lutym tego roku Pango otrzymał od premiera nowe stanowisko: został mianowany dyrektorem Komitetu Nauki w Ministerstwie Edukacji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu