Łup zapakowali na wózki i ruszyli. Trafili na policjantów

Mężczyźni transportowali towar sklepowymi wózkami
Jarocin (Wielkopolska)
Źródło: Google Earth

Niecodzienny widok w Jarocinie. W środku nocy policjanci natknęli się na dwóch mężczyzn, którzy przemierzali ulice miasta z wypełnionymi po brzegi sklepowymi wózkami. Szybko okazało się, że towar jest kradziony. Amatorzy nocnych "zakupów" usłyszeli już zarzuty. 

Policjanci dostrzegli mężczyzn w pobliżu ulicy Powstańców Wielkopolskich w Jarocinie. Akurat przechodzili przez przejście dla pieszych. Pchali dwa plastikowe wózki i jeden metalowy.

- Widok mężczyzn pchających sklepowe wózki załadowane towarem, w samym środku nocy, to widok dość nietypowy - przyznała Agnieszka Zaworska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Co więcej ci „przypadkowi przechodnie” są dobrze znani policjantom ze swojej przestępczej działalności. Takie spotkanie musiało się zakończyć kontrolą.

- Zaskoczeni mężczyźni szybko przyznali się, że wracają z terenu jednego z pobliskich marketów, a towar znajdujący się w wózkach, tak jak i one, zdobyli w sposób nielegalny. Mężczyźni w wieku 32 i 39 lat zostali zatrzymani i przewiezieni do jarocińskiej komendy - przekazała Zaworska.

Mężczyźni transportowali towar sklepowymi wózkami
Mężczyźni transportowali towar sklepowymi wózkami
Źródło: KPP Jarocin

Jeden przeskoczył przez bramę, drugi pakował

Łupem złodziei padły między innymi znicze, wkłady ledowe do zniczy, butla z freonem, a także cykoria, woda, pomelo i pizza.

Podczas przesłuchania przyznali się, że jeden z nich przeskoczył przez bramę zewnętrznego magazynu, a następnie przerzucał przez nią różnego rodzaju produkty. Będący z nim kolega ładował je do wózków, a następnie próbowali przewieźć do mieszkania jednego z nich.

Policjanci sprawdzili trzeźwość zatrzymanych. Zarówno 32- jak i 39-latek byli pod znacznym wpływem alkoholu.

Policjanci dostrzegli mężczyzn podczas nocnego patrolu
Policjanci dostrzegli mężczyzn podczas nocnego patrolu
Źródło: KPP Jarocin

Do dwóch razy sztuka

Skradziony towar został zabezpieczony. Podczas zbierania materiału dowodowego funkcjonariusze ustalili również, że mężczyźni odwiedzili market również kilka dni wcześniej. Wtedy też ukradli towar. Uszkodzili również jedną kamerę i bramę okalającą plac. Wyrządzone wtedy szkody oszacowano na około 15 tysięcy złotych.

- Obaj mężczyźni usłyszeli dwa zarzuty kradzieży, młodszy dodatkowo dwa zarzuty uszkodzenia mienia. Jeden zarzut uszkodzenia mienia przedstawiono także 39-latkowi. Obaj przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5 – dodała rzeczniczka policji.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: