W Indonezji zmarli trzej rosyjscy technicy, którzy przyjechali tam, by montować myśliwce zakupione przez ten kraj od Rosji. Jak poinformowały we wtorek indonezyjskie władze, mężczyźni zmarli "po krótkiej chorobie o gwałtownym przebiegu".
Technicy wchodzili w skład 12-osobowej rosyjskiej ekipy inżynieryjnej, która w zeszłym tygodniu przyleciała do miasta Makasar na wyspie Sulawesi (Celebes).
Badają napoje i potrawy
Indonezyjski marszałek Agus Supriatna, dowódca bazy lotniczej Hasanuddin na Sulawesi, powiedział, że dwóch Rosjan znaleziono w poniedziałek w stanie krytycznym w hotelu na terenie bazy. Obaj zmarli wkrótce po przewiezieniu do szpitala. Kilka godzin później zmarł trzeci rosyjski technik, który wcześniej uskarżał się na trudności z oddychaniem, zawroty głowy i torsje.
Dowódca bazy przekazał, że trwa sekcja zwłok Rosjan oraz że badane są napoje i potrawy znalezione w ich pokojach. Odmówił spekulacji na temat przyczyny zgonu do czasu zakończenia śledztwa. Ambasada Rosji w Dżakarcie poinformowała o wysłaniu do bazy na Sulawesi rosyjskiego lekarza.
Indonezja kupiła od Rosji sześć myśliwców Suchoj - trzy Su-30MK2 i trzy Su-27SKM; jest to część kontraktu zbrojeniowego między obu krajami, opiewającego na 300 milionów dolarów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: globalsecurity.org