Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało w niedzielę, że w czasie pokazu lotniczego w obwodzie riazańskim rozbił się śmigłowiec szturmowy Mi-28. Obu pilotom udało się katapultować, jednak jeden z nich zginął. Stan drugiego jest stabilny - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony.
Międzynarodowy pokaz lotniczy "Aviadarts" odbywał się na poligonie "Dubrowiczi" pod Riazaniem w środkowej Rosji.
Uderzył z impetem w ziemię
Śmigłowiec szturmowy Mi-28 w czasie wykonywania akrobacji Zaczął obracać się wokół własnej osi, a następnie spadać.
Maszyna z impetem uderzyła w ziemię, po ok. 30 sekundach doszło do wybuchu, a maszyna stanęła w płomieniach. Na miejsce natychmiast udały się służby medyczne oraz strażacy.
Jeden pilot nie żyje
Obu pilotom udało się katapultować, jednak jeden z nich zginął. Przyczyna śmierci na razie nie została ujawniona. Stan drugiego jest dobry. Według wstępnych informacji, podanych przez niego w szpitalu, podczas wykonywania jednej z figur pilotażu włączył się pokładowy system powiadomienia awaryjnego. Wskazał na uszkodzenie systemu hydraulicznego śmigłowca.
Zgodnie z relacją świadków najprawdopodobniej zepsuło się śmigło ogonowe.
W warunkach bojowych
Podczas pokazu śmigłowce miały prezentować się w warunkach "maksymalnie zbliżonych do bojowych" - podał portal RBK.ru, powołując się na informacje miejscowego portalu "Riazanskije Wiedomosti". Załogi śmigłowców miały zaprezentować technikę pilotażu, szybkość odnajdywania celu, dokładność jej niszczenia. W konkursie uczestniczyły grupy lotnicze "Striże" (ros. jeżyk), "Sokoły Rosji", "Bierkuty" (ros. orzeł).
Loty Mi-28 wstrzymane
Mi-28 to dwumiejscowe śmigłowce szturmowe, które zastąpiły starsze śmigłowce lotniska Związku Radzieckiego. Zakupiły je m.in. Kenia i Irak. Jak podaje RBK, Mi-28 "Nocny łowca" używany jest do poszukiwania i niszczenia sprzętu bojowego i wojsk przeciwnika.
Dowódca Sił Powietrznych Federacji Rosyjskiej generał Wiktor Bondariew rozkazał wstrzymanie wszystkich lotów Mi-28 do odwołania.
Autor: kg/tr / Źródło: Reuters TV, TASS, RBK
Źródło zdjęcia głównego: Reuters