Francuskie media chwalą prezydenta Emmanuela Macrona po spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Zwracają uwagę na chłodne przyjęcie Rosjanina przez Francuzów i to, że to Macron zdecydowanie dominował nad doświadczonym Putinem.
"Le Figaro" zwraca uwagę, że pomiędzy Macronem a Putinem "nie było walki" jak w przypadku czwartkowego spotkania francuskiego prezydenta z prezydentem USA Donaldem Trumpem, "ale atmosfera w czasie konferencji prasowej była lodowata".
Dziennik pisze również, że to Emmanuel Macron lepiej wypadł w czasie tego spotkania, "pokazał, że jest otwarty na dyskusję, ale twardy, gdy chodzi o zasady". "Był wyluzowany, dominujący, perfekcyjny, skupiony na temacie i ponad wszystko bardzo pewny siebie" - odnotowuje dziennik. Putin - zdaniem "Le Figaro" - wyglądał na spiętego, był zamknięty i miał sztuczny uśmiech na twarzy, a jego przemowa była "bezkształtna".
Szorstkie relacje
Dziennik regionalny "Ouest-France" zwraca uwagę, że Macron na konferencji prasowej z Putinem mówił o "bardzo szczerej i bezpośredniej" rozmowie, co w języku dyplomacji oznacza dyskusję twardą.
"Konferencja dała w to wgląd. Nie tak bardzo ze strony przedstawiciela Kremla, znanego ze swojej szorstkości, ale od strony gospodarza [Macrona - red.]" - zauważa dziennik.
Dodaje, że francuski prezydent, stojąc obok Putina, "nie zawahał się" nazwać mediów finansowanych przez rosyjski rząd "agentami wpływu i propagandy".
Macron "pokazał zadziwiającą odwagę"
Portal francuskiego tygodnika "L'Express" pisze z kolei o "balecie w Wersalu".
Zauważa, że spotkanie prezydentów było okazją do poruszenia głównych gorących tematów. "Jest za wcześnie, by mówić, że Francja wróciła, ale można bezpiecznie powiedzieć, że Emmanuel Macron odniósł sukces na dwóch płaszczyznach" - pisze "L'Express". Wyjaśnia, że chodzi o to, że dzięki niemu Francja odzyskuje dawną pozycję oraz zaproponował nowe otwarcie francusko-rosyjskiego dialogu.
"Nie było serdecznych uścisków, daleko do nich" - zwraca uwagę portal tygodnika. Zauważa, że Macron "pokazał zadziwiającą odwagę", poruszając trudne tematy, odcinając się od przeszłości i mówiąc wprost o włączaniu się rosyjskich mediów w kampanię prezydencką przeciwko niemu.
Zdaniem portalu, "styl Macrona" zaczyna być coraz bardziej widoczny. "W starciu z determinacją [Macrona - red.] Władimir Putin (...) był w defensywie i musiał się niemal bronić" - zauważa. "Francuski prezydent bez wątpienia zdobył punkty w międzynarodowej hierarchii, był szanowany"- dodaje.
"Dzięki tej wysokiej temperaturze ci dwaj mężczyźni poznali i odkrywali swoje możliwości i ograniczenia" - pisze "L'Express".
Autor: pk\mtom/jb / Źródło: Le Figaro, Ouest-France, L'Express