Liderka francuskiej prawicy Marine Le Pen została skazana na karę grzywny za zniesławienie organizacji Cimade. Paryski sąd apelacyjny uznał, że jej opinie, że organizacja jest wspólnikiem w nielegalnej imigracji, "wykraczały poza możliwą dawkę przesady w kontekście, w którym je wypowiedziano".
Sąd apelacyjny w Paryżu utrzymał w środę karę grzywny w wysokości 500 euro dla Marine Le Pen, liderki francuskiej skrajnej prawicy, za zniesławienie organizacji Cimade, który sąd pierwszej instancji wydał jesienią 2023 roku.
Sprawa dotyczy wypowiedzi Marine Le Pen podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2022 roku. Le Pen powiedziała wówczas, że organizacje humanitarne "niekiedy są wspólnikami przemytników".
Wypowiedzi Le Pen "wykraczały poza możliwą dawkę przesady"
Wskazała następnie na Cimade, która zajmuje się walką z ksenofobią i wykluczeniem imigrantów. Mówiąc o działaniach organizacji na terytorium Majotty, zamorskiej wspólnoty terytorialnej Francji, Le Pen oświadczyła, że "Cimade organizuje faktycznie siatkę nielegalnej imigracji z Komorów". Majotta to wyspa w archipelagu Komorów, na Oceanie Indyjskim, między Madagaskarem i Mozambikiem.
Liderka skrajnej prawicy wspomniała następnie o dotacjach przyznawanych organizacjom pomagającym imigrantów. Wezwała, by przerwać przyznawanie dotacji "ludziom, którzy organizują coś, co jest nielegalne".
Sąd pierwszej instancji uznał, że wypowiedzi Le Pen "wykraczały poza możliwą dawkę przesady w kontekście, w którym je wypowiedziano".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA