Wyjechał na miesiąc miodowy, został znaleziony martwy w apartamencie na Majorce

Źródło:
Ultima Hora, BBC
Majorka
MajorkaShutterstock
wideo 2/3
MajorkaShutterstock

Para Brytyjczyków - 40-letni Jaime Carsi i 39-letnia Mary Somerville - wyjechała na miesiąc miodowy na Majorkę. Gdy 6 maja nie pojawili się na spotkaniu, znajomi udali się do ich apartamentu. Tam znaleźli przytuloną do siebie parę, leżącą nieruchomo w łóżku. Mężczyzna był martwy, kobietę przetransportowano do szpitala w Manacor. Jak informują władze, doszło do zatrucia tlenkiem węgla.

Według informacji mediów, 40-letni Jaime Carsi i 39-letnia Mary Somerville przylecieli z Wielkiej Brytanii na Majorkę w ubiegłą środę. Piętnaście dni wcześniej wzięli ślub. Nowożeńcy zatrzymali się w posiadłości przy plaży Cala Mesquida na północy wyspy.

Na sobotę 6 maja para umówiła się z przyjaciółmi, by odbyć wspólny rejs łodzią. Jako że nie zjawili się we wcześniej umówionym miejscu i nie odpowiadali na próby kontaktu, znajomi zaalarmowali lokalną policję. Gdy funkcjonariusze weszli do wynajmowanego przez Carsiego i Somerville domu, znaleźli przytulonych do siebie małżonków, leżących nieruchomo w łóżku. Okna były zamknięte - relacjonuje Ultima Hora.

Przyczyną śmierci było zatrucie tlenkiem węgla

Wezwane na miejsce służby stwierdziły zgon 40-latka. U jego żony Mary Somerville wyczuwalny był puls, więc kobieta została przetransportowana do oddalonego o ponad 30 kilometrów szpitala. Obecny stan zdrowia 39-latki nie jest znany. Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok Carsiego potwierdziła, że przyczyną śmierci było zatrucie tlenkiem węgla.

"Jaime Carsi pojawił się w moim życiu i zajął miejsce w moim sercu wiele lat temu. Gdy ożenił się z naszą słodką Mary z Edynburga, wydawało się, że są parą idealną" - napisała w mediach społecznościowych przyjaciółka zmarłego, Patti Montella. "Opuściłeś nas zdecydowanie zbyt wcześnie" - dodała w opublikowanym w poniedziałek wpisie, zwracając się bezpośrednio do Carsiego.

Para spędzała na Majorce miesiąc miodowyShutterstock

ZOBACZ TEŻ: Zjechała na pobocze, to ostatnia rzecz, jaką pamięta. Rodzina nie ma wątpliwości: Dianę ktoś skrzywdził

Autorka/Autor: jdw//az

Źródło: Ultima Hora, BBC

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock