Strony konfliktu na Ukrainie powinny wstrzymać przelew krwi i zrealizować uzgodnienia osiągnięte w Mińsku - oświadczył prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, otwierając w białoruskiej stolicy obrady przywódców krajów WNP.
- Wszystkie sporne kwestie należy rozwiązywać wyłącznie w sposób pokojowy. Nie można dopuścić do dalszego rozlewu krwi naszego bratniego narodu - oznajmił Łukaszenka.
Podkreślił, że "absolutnie niedopuszczalna jest sytuacja, gdy u nas, praktycznie w centrum Europy są prowadzone działania militarne", i wyraził nadzieję, że wszyscy uczestnicy piątkowych obrad podzielą jego pogląd o "konieczności jak najszybszego przerwania starć na południowym wschodzie Ukrainy". Jak zaznaczył, Ukraina nie jest tylko lokalnym ogniskiem napięcia, a działania wojskowe na jej terytorium bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo i zagrażają gospodarczemu rozwojowi zarówno Ukrainy, jak i całej przestrzeni poradzieckiej. - Powinniśmy przywiązywać do tego większą uwagę w ramach WNP. W moim przekonaniu to niedopuszczalne, gdy żywotne kwestie dotyczące Ukrainy są rozstrzygane gdzieś daleko, gdzieś w Berlinie czy Mediolanie - dodał Łukaszenka. I podkreślił: - Nadszedł czas, by otwarcie, po męsku pomówić o losie Wspólnoty.
Ukraina wychodzi
W piątkowych obradach w Mińsku nie uczestniczy prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, z którym Łukaszenka rozmawiał w czwartek przez telefon. "Prezydent Ukrainy przeprosił za niemożność osobistego przybycia na posiedzenie Rady Szefów Państw WNP i uprzejmie poprosił prezydenta Białorusi jako przewodniczącego Wspólnoty o przekazania stanowiska Ukrainy pozostałym uczestnikom spotkania" - podała służba prasowa Łukaszenki. Ukrainę reprezentuje na spotkaniu ambasador tego kraju w Mińsku Mychajło Jeżel. Przewodnictwo w WNP sprawowała w tym roku Ukraina, ale 19 marca ówczesny sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony tego kraju Andrij Parubij powiadomił, że Ukraina podjęła decyzję o zakończeniu swojego przewodniczenia, a także o rozpoczęciu procesu wyjścia ze Wspólnoty. Białoruś podjęła się przewodniczenia Wspólnocie zamiast Ukrainy. Mińsk był w ostatnich miesiącach miejscem spotkań grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE. Na spotkaniu 5 września podpisano tu protokół o wstrzymaniu ognia w Donbasie, na ostatnim, 19 września - memorandum przewidujące m.in. rozejm między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami oraz utworzenie zdemilitaryzowanej strefy buforowej na wschodzie Ukrainy.
Autor: mtom / Źródło: PAP