Po ataku żrącą substancją na kobietę z dziećmi policja szuka napastnika z "poważnymi obrażeniami twarzy"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Londyńska policja opublikowała zdjęcia mężczyzny poszukiwanego w związku z atakiem na 31-letnią kobietę i jej córki, które zostały oblane żrącą substancją. Według policji mężczyzna "może mieć poważne obrażenia prawej strony twarzy". "Nie należy się do niego zbliżać" - podkreślają służby.

31-letnia kobieta i jej córki - w wieku ośmiu i trzech lat - trafiły do szpitala po tym, jak w środę zostały oblane żrącą substancją na Lessar Avenue w południowej części Londynu. W czwartek policja poinformowała, że 31-latka i jej młodsza córka odniosły "poważne obrażenia", a w ataku ranne zostały również cztery osoby, które ruszyły rodzinie na pomoc oraz pięciu funkcjonariuszy, którzy interweniowali. Jednocześnie policja poinformowała o rozpoczęciu obławy na sprawcę napaści.

ZOBACZ TEŻ: Po zabójstwie żony uciekał przez ponad 30 lat

Oblał substancją żrącą 31-latkę i jej dzieci

Tego samego dnia londyńska policja przekazała, że poszukiwany to Abdul Shokoor Ezedi. "Nie należy się do niego zbliżać" - podkreślono w komunikacie, apelując o kontakt osoby, które zauważą mężczyznę i dodając, że poszukiwany "może mieć poważne obrażenia prawej strony twarzy".

Abdul Shokoor EzediMetropolitan Police Service

BBC podało, że Ezedi pochodzi z Afganistanu i przybył do Wielkiej Brytanii w 2016 roku. - Uważamy, że mężczyzna i kobieta (31-letnia poszkodowana - red.) znają się - powiedział w czwartek nadinspektor Gabriel Cameron. Źródło zaznajomione ze sprawą przekazało Agencji Reutera, że Ezedi otrzymał azyl w Wielkiej Brytanii i był wcześniej skazany za napaść na tle seksualnym.

Abdul Shokoor EzediMetropolitan Police Service

"Środowy atak na matkę i jej dwoje dzieci w Clapham (dzielnica Londynu - red.) był przerażający" - przekazał w piątkowym oświadczeniu brytyjski minister spraw wewnętrznych James Cleverly. "Moje myśli są z nimi i odważnymi przechodniami i policjantami, którzy interweniowali" - zaznaczył, dodając, że dalsze komentowanie sprawy byłoby "niewłaściwe" ze względu na trwające dochodzenie.

Były minister ds. imigracji Robert Jenrick wezwał rząd Rishiego Sunaka do przeprowadzenia "szczegółowego audytu", który wykaże, dlaczego Ezedi mógł pozostać w Wielkiej Brytanii. Jak przypomina Reuters, kwestia osób ubiegających się o azyl jest przedmiotem "gorącej debaty politycznej" na Wyspach.

ZOBACZ TEŻ: Napastnik otworzył ogień w kinie w Liverpoolu. Mężczyzna zatrzymany po obławie

Autorka/Autor:wac//am

Źródło: Reuters, tvn24.pl