Policja w stolicy Wielkiej Brytanii opublikowała nagranie wideo z momentu wybuchu improwizowanego ładunku w metrze, do którego doszło 15 września 2017 roku. W wyniku tamtego ataku 30 osób zostało rannych.
Na nagraniu widać, jak w ułamku sekundy stworzony chałupniczą metodą ładunek z zapalnikiem czasowym, nazywany "matką szatana", wybucha, wzniecając płomienie. Docierają one do najbliżej stojących w wagonie metra pasażerów. W kolejnych sekundach ludzie zaczynają uciekać, odsuwając się od miejsca eksplozji.
30 osób rannych
W wyniku tamtego ataku, przeprowadzonego 15 września 2017 roku w pociągu metra na nadziemnej stacji Parsons Green w zachodnim Londynie, rannych zostało 30 osób.
Związana z tak zwanym Państwem Islamskim (IS) agencja Amak poinformowała wtedy, że zamachu dokonał "oddział" powiązany z tą dżihadystyczną organizacją.
- To była bardzo, bardzo niebezpieczna bomba. (...) Zawierała duże ilości materiału wybuchowego i była wypełniona metalowymi elementami - mówiła wtedy, w trakcie prowadzonego śledztwa, komisarz londyńskiej policji metropolitalnej. Bomba "uległa tylko częściowej detonacji", więc "mogło być o wiele gorzej" - dodała Cressida Dick.
Pół roku po zamachu w areszcie pozostaje 18-letni Ahmed Hassan, któremu postawiono zarzut usiłowania zabójstwa oraz użycia materiału wybuchowego.
Autor: adso / Źródło: tvn24.pl, PAP, metro.co.uk