Litwini narzekają na Polskę

 
Wilno narzeka na Warszawęsxc.hu

Według raportu przygotowanego przez litewski rząd w ciągu ostatnich 10 lat w Polsce pogorszyły się możliwości nauki w języku litewskim.

- W ciągu ostatnich dziesięciu lat, od początku polskiej reformy oświatowej, pogorszyły się w Polsce możliwości pobierania nauki w języku litewskim przez litewskie dzieci, a także możliwości uczęszczania na lekcje języka litewskiego - czytamy w raporcie przygotowanym przez Departament Mniejszości Narodowych i Wychodźstwa przy rządzie Litwy.

Zaznacza się w nim, że "reforma dotknęła działalność sześciu litewskich placówek oświatowych". W porównaniu z 1998 rokiem "liczba litewskich szkół w Polsce zmniejszyła się prawie o połowę".

Według raportu, z powodu niedostatecznego finansowania przez władze polskie problemy ma litewska szkoła w Sejnach "Żiburis", polskim Litwinom brakuje litewskich podręczników, a w Sejnach zwleka się z utrwaleniem dziedzictwa historycznego mającego powiązanie z litewskością.

Polacy byli pierwsi

Raport Departamentu Mniejszości i Wychodźstwa jest odpowiedzią na raport przygotowany przez Wspólnotę Polską i przedstawiony wiosną.

W polskim raporcie stwierdza się m.in., że polska oświata na Litwie jest w dalszym ciągu dyskryminowana, w miejscowościach, które w większości zamieszkują Polacy nie udaje się wprowadzić języka polskiego jako pomocniczego, polskie nazwiska nie mogą być pisane po polsku, a ulice nie mogą mieć polskich nazw.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu