O północy w czwartek 1 stycznia Litwa oficjalnie przyłączyła się do strefy euro stając się 19 państwem posługującym się wspólną europejską walutą i ostatnim z trzech państw bałtyckich, które zdecydowały się na to posunięcie. Na Litwie nie brak jednak sceptyków wobec wspólnej waluty.
W noworocznym przemówieniu prezydent Litwy Dalia Grybauskaite powiedziała, że wejście do strefy euro "jest dla nas okazją do wzrastania i rozwijania się jak nowoczesne państwo europejskie, wyznaczania sobie nowych celów i patrzenia z otuchą w przyszłość".
"Gwarant bezpieczeństwa"
Premier Litwy Algirdas Butkevicius, który jako pierwszy wypłacił banknot o nominale 10 euro z bankomatu, oświadczył, że euro "będzie gwarantem bezpieczeństwa zarówno ekonomicznego jak i politycznego".
Litewski minister finansów Rimantas Sadzius przyznał, że on osobiście i - jak przypuszcza - także wielu obywateli Litwy "odczuwa smutek, że lit, który dobrze nam służył przez ponad dwie dekady, odchodzi do historii, ale musimy iść naprzód".
Impuls do rozwoju gospodarki
Rząd argumentuje, że przyjęcie euro będzie bodźcem dla rozwoju gospodarki dzięki tańszym kredytom, wyeliminuje ryzyko dewaluacji waluty, co w konsekwencji będzie sprzyjać zwiększeniu eksportu i inwestycji. Ponadto mechanizmy solidarnościowe strefy euro pozwolą Litwie oczekiwać pomocy w razie kryzysu.
Zwolennicy wspólnej waluty wskazują też, że przyjęcie euro i głębsza integracja w ramach UE wzmocnią też bezpieczeństwo kraju, co jest szczególnie ważne obecnie wobec agresywnych poczynań Rosji w regionie.
Obawy przeciwników
Na Litwie nie brakuje jednak też przeciwników euro. Według sondaży chociaż większość Litwinów popiera przejście na euro, to jednak nie wykazuje w tej sprawie wielkiego entuzjazmu.
Litwini obawiają się wzrostu cen w rezultacie ich "zaokrąglania w górę" oraz następstw dużego wkładu, jaki Litwa będzie musiała wnieść do funduszu ratunkowego strefy euro. Ceny na Litwie już nieco wzrosły pół roku temu, w lipcu, gdy europarlament zgodził się na wprowadzenie na Litwie europejskiej waluty. Niektórzy eksperci wskazują też, że tańsze kredyty mogą doprowadzić do nadmiernego wzrostu wydatków rządowych oraz, że Litwa może utracić swą konkurencyjność na światowych rynkach.
Wielka wymiana
Zgodnie z przyjętą przez parlament ustawą o wprowadzeniu euro od 1 stycznia Litewski Bank będzie wymieniał lity na euro w nieograniczonej ilości i bez określonego limitu czasowego. Przez pierwszych sześć miesięcy 2015 roku pieniądze będą wymieniały również banki komercyjne i poczta. Od 1 do 15 stycznia na Litwie można będzie płacić zarówno w euro, jak i w litach, ale reszta będzie wydawana w euro.
Lit był narodową walutą Litwy w latach 1922-1940 oraz od 1993 r. do chwili obecnej. Od 2002 r. lit był powiązany z euro a Litwa była uzależniona od polityki Europejskiego Banku Centralnego, chociaż nie miała wpływu na jego decyzje.
#Lithuania celebrates first day in the #Euro family!
— Dalia Grybauskaitė (@Grybauskaite_LT) styczeń 1, 2015
Autor: asz\mtom / Źródło: PAP