Policjanci z grójeckiej drogówki w Oczesałach (gmina Belsk Duży) zauważyli samochód marki Volkswagen, którego kierujący miał problemy z utrzymaniem toru jazdy. Kamera zarejestrowała, jak mężczyzna zjeżdżał na przeciwną stronę drogi i stwarzał zagrożenie dla innych kierujących.
"Policjanci dali sygnał do zatrzymania, a kierujący po chwili zjechał na pobocze. Podczas legitymowania okazało się, że 36-letni mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Z uwagi na sposób jazdy, został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Wynik był negatywny. Wstępne badanie pod kątem środków odurzających wykazało jednak, że mógł być pod wpływem narkotyków" - informuje asp. Agata Sławińska z policji w Grójcu.
Kłopoty kierowcy i pasażerki
Policjanci przeszukali mężczyznę, a także podróżującą z nim 18-letnią pasażerkę. Jak się okazało, 36-latek miał przy sobie kilkanaście gramów mefedronu, a dziewczyna marihuanę.
Oboje zostali zatrzymani. Od mężczyzny została pobrana krew do analizy, która da jednoznaczną odpowiedź, czy w trakcie kierowania pojazdem był pod wpływem środków odurzających.
"Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie zatrzymanym zarzutów. Kobiecie za posiadanie środków odurzających, co zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności. 36-latek usłyszał natomiast zarzuty niestosowania się do sądowego zakazu kierowania pojazdami, a także posiadanie środków odurzających. Jeśli badanie krwi potwierdzi obecność narkotyków w organizmie podczas kierowania pojazdem, zostanie mu postawiony kolejny zarzut. Grozi mu nawet pięć lat pozbawienia wolności – dodaje asp. Agata Sławińska.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Grójec