Muktada as-Sadr, lider bloku Sairun, który zwyciężył w irackich wyborach parlamentarnych, spotkał się w niedzielę z premierem Iraku Hajdarem Dżawadem al-Abadim. Na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli współdziałanie na rzecz stworzenia "silnego rządu".
Lider zwycięskiego Sairun powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu, że nowy rząd musi reprezentować wszystkie grupy tworzące irackie społeczeństwo. Słowa te niekoniecznie jednak oznaczają wszystkie ugrupowania polityczne reprezentowane w parlamencie. Należy je raczej rozumieć jako uznanie złożonej struktury etniczno-religijnej Iraku i podkreślenie faktu, że rząd musi reprezentować wszystkich Irakijczyków bez względu na religię, pochodzenie etniczne czy społeczne.
Premier Abadi, który w wyborach stał na czele listy al-Nasr, podkreślił natomiast, że nowy rząd musi być silny, a za główne jego zadania uznał tworzenie nowych miejsc pracy, zwłaszcza dla ludzi młodych, zapewnienie właściwego poziomu usług powszechnych i poprawę poziomu życia mieszkańców Iraku.
Abadi dodał, że uzgodnił z Sadrem, iż będą wspólnie działać, aby razem z innymi ugrupowaniami przyśpieszyć stworzenie nowego rządu.
Niedzielna konferencja prasowa jest już drugą, jaką Muktada as-Sadr odbył z liderami konkurencyjnych bloków wyborczych. W piątek podobne spotkanie przeprowadził z liderem szyickiej al-Hikmy Ammarem al-Hakimem.
Nowy parlament
Sairun razem z al-Hikmą oraz al-Nasr dysponują w nowym parlamencie 115 mandatami, podczas gdy do stworzenia nowego rządu potrzebnych jest co najmniej 165 mandatów. Brakujących 50 mandatów mogą dostarczyć ugrupowania kurdyjskie i sunnickie, jeśli dołączą do tej koalicji. Największe ugrupowanie kurdyjskie, czyli Partia Demokratyczna Kurdystanu (PDK) dysponuje 25 mandatami, Patriotyczna Unia Kurdystanu (PUK) - 18, a główny blok sunnicki, czyli Koalicja Narodowa (Watanija) - 21.
W nocy z soboty na niedzielę odbyła się też narada PDK i PUK, które łącznie dysponują 43 mandatami. W spotkaniu uczestniczył między innymi premier Regionu Kurdystanu Neczirwan Barzani (PDK) oraz wicepremier Kubad Talabani (PUK). Obie partie omawiały wspólną strategię rozmów na temat koalicji rządowej w Bagdadzie.
Niedzielna konferencja prasowa zwiększa szanse Abadiego na utrzymanie się na stanowisku premiera. Zmniejsza natomiast prawdopodobieństwo stworzenia alternatywnej koalicji opartej na sojuszu ugrupowań al-Fatah i Państwa Prawa, uznawanych za proirańskie.
Autor: ads//now / Źródło: PAP