Siły pokojowe ONZ: Izrael znów naruszył nasze stanowisko

Źródło:
PAP, Reuters
Izrael znów ostrzelał siły pokojowe ONZ w Libanie. "Takie działania są niedopuszczalne"
Izrael znów ostrzelał siły pokojowe ONZ w Libanie. "Takie działania są niedopuszczalne"Maciej Woroch/Fakty TVN
wideo 2/5
Izrael znów ostrzelał siły pokojowe ONZ w Libanie. "Takie działania są niedopuszczalne"Maciej Woroch/Fakty TVN

Siły pokojowe ONZ (UNIFIL) w południowym Libanie przekazały, że dwa izraelskie czołgi zniszczyły bramę i wjechały na teren stanowiska obserwacyjnego. Czołgi wyjechały dopiero po 45 minutach. Niedługo po tym incydencie w pobliżu bazy ONZ zaczęto oddawać strzały, 15 żołnierzy sił pokojowych zostało rannych. Izrael stwierdził, że działania nie stanowiły zagrożenia dla sił pokojowych ONZ.

Dowództwo UNIFIL (Tymczasowe Siły Zbrojne Organizacji Narodów Zjednoczonych w Libanie) potwierdziło w czwartek, że kwatera główna misji i pobliskie stanowiska sił pokojowych ONZ były w ostatnim czasie "wielokrotnie atakowane", a izraelscy żołnierze celowo ostrzelali i zniszczyli kamery monitoringu, które rejestrowały sytuację na granicy libańsko-izraelskiej.

W niedzielę nad ranem personel punktu obserwacyjnego w przygranicznej miejscowości Ramja zauważył trzy plutony izraelskiego wojska, które przekroczyły Błękitną Linię wyznaczającą granicę izraelsko-libańską - przekazały siły pokojowe ONZ (UNIFIL).

Dodano, że następnie dwa czołgi Merkawa wjechały na stanowisko sił ONZ, niszcząc główną bramę i opuściły je po około 45 minutach, po interwencji oficera łącznikowego przy izraelskim dowództwie.

Zobacz też: Żołnierze misji pokojowej ranni po izraelskim ataku

Izraelski żołnierz niedaleko bazy UNIFIL w An-NakuraMENAHEM KAHANA/AFP/East News

15 żołnierzy sił ONZ zostało rannych

Krótko po tym w okolicach bazy zaczęto oddawać strzały, pojawił się dym, z powodu którego ucierpiało 15 żołnierzy sił ONZ - uzupełniono w komunikacie UNIFIL. Podano też, że w sobotę wojska izraelskie zatrzymały jeden z konwojów transportowych misji.

Izraelskie wojsko poinformowało, że jeden z jego czołgów wjechał w niedzielę na teren siedziby UNIFIL w południowym Libanie podczas próby ewakuacji rannych żołnierzy. W oświadczeniu izraelskiego wojska stwierdzono, że działania nie stanowiły zagrożenia dla sił pokojowych ONZ.

Czytaj więcej: Izrael ostrzelał siły pokojowe ONZ w Libanie

To kolejne z serii incydentów w ciągu kilku ostatnich dni, w których walczące na południu Libanu z Hezbollahem wojska izraelskie naruszyły stanowiska sił UNIFIL. Wcześniej informowano m.in. o ostrzelaniu wież strażniczych przy kwaterze głównej misji w miejscowości Nakura i kilku żołnierzach, którzy zostali ranni w efekcie tych incydentów. Według UNIFIL izraelskie ostrzały były "celowe i wielokrotne".

Netanjahu wzywa ONZ do wycofania żołnierzy

W sobotę premier Izraela Benjamin Netanjahu po raz kolejny wezwał ONZ do wycofania żołnierzy misji z terenów przygranicznych, argumentując, że stają się oni "zakładnikami" i "żywymi tarczami" Hezbollahu, co naraża ich bezpieczeństwo. ONZ już wcześniej odmawiała. UNIFIL powtarza, że wojska misji stacjonują tam na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, a ich atakowanie i narażanie jest złamaniem prawa międzynarodowego.

Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ (UNIFIL) działają w Libanie od 1978 r. Obecnie misja składa się z około 10 tys. żołnierzy i 800 cywilów z 50 państw, w tym ok. 250-osobowego kontyngentu z Polski. Dotychczas 40 z biorących udział w operacji państw podpisało się pod listem potępiającym ataki wojsk izraelskich i wzywającym strony do zapewnienia bezpieczeństwa żołnierzom ONZ.

Premier Libanu Nadżib Mikati potępił w niedzielę apel Netanjahu o wycofanie sił UNIFIL oraz ataki wojsk izraelskich na żołnierzy ONZ. To "nowy rozdział" w podejściu wroga do nieprzestrzegania międzynarodowych norm - dodał.

Władze w Jerozolimie podkreślają, że celem operacji w Libanie jest walka z Hezbollahem, który od roku ostrzeliwuje północ Izraela i zagraża temu państwu. Wspierane przez Iran ugrupowanie od dekad kontroluje południe Libanu i de facto rządzi na tym terenie, dysponując strukturą lepiej zorganizowaną niż władze Libanu i lepszym uzbrojeniem niż armia tego państwa.

Jednym z deklarowanych celów UNIFIL jest m.in. pomoc libańskim władzom i wojsku w odzyskaniu faktycznej kontroli nad południem kraju. UNIFIL miał również pilnować wdrażania rezolucji RB z 2006 r., która zakładała wycofanie z południa Libanu wszystkich sił zbrojnych poza regularną armią tego państwa i wojskami ONZ. O ile siły izraelskie, które stoczyły w 2006 r. wojnę z Hezbollahem wycofały się z południa Libanu, Hezbollah nie tylko pozostał na tych obszarach, ale rozbudował tam swoją infrastrukturę i potencjał militarny.

Autorka/Autor:ek/kg

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: MENAHEM KAHANA/AFP/East News