Ze Stanów Zjednoczonych spływają kolejne krytyczne komentarze w związku z przyjęciem przez Sejm lex TVN. Tym razem głos w sprawie zabrali członkowie Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów. Jeden z jej kluczowych członków republikański kongresmen Mike McCaul wyraził duże zaniepokojenie przyjęciem ustawy i wystosował apel do prezydenta Andrzeja Dudy. Wcześniej oświadczenie wydał przewodniczący komisji, demokrata Gregory Meeks.
Sejmowa większość przyjęła w piątek lex TVN, czyli nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, odrzucając tym samym weto Senatu. Decyzja należy teraz do prezydenta. Ma na nią 21 dni, ustawa trafiła na jego biurko w poniedziałek rano. Przepisy te, autorstwa posłów PiS, wymierzone są w niezależność stacji TVN. W niedzielę po południu w wielu polskich miastach odbyły się manifestacje w obronie TVN i wolności mediów.
"Głębokie rozczarowanie" i apel do prezydenta Dudy
Przyjęcie lex TVN spotkało się ze stanowczą reakcją władz USA. Krytycznie o nowelizacji ustawy medialnej wypowiedzieli się m.in. członkowie Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów.
We wtorek amerykański kongresmen Mike McCaul, najważniejszy republikanin w komisji, zaapelował w mediach społecznościowych do prezydenta Andrzeja Dudy. "Jestem bardzo zaniepokojony faktem, że polski parlament przyjął ustawę o własności mediów i zachęcam prezydenta Dudę do dokładnego zbadania, w jaki sposób osłabiłaby ona wolność mediów i zaufanie inwestorów w Polsce, gdyby została podpisana w obecnej formie" - oświadczył polityk Partii Republikańskiej.
Wcześniej głos w sprawie zabrał przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Gregory Meeks. Kongresmen z Partii Demokratycznej wyraził "głębokie rozczarowanie" w związku z uchwaleniem przez Sejm lex TVN. "Jeśli wejdzie w życie, jeszcze bardziej zaszkodzi wolności słowa w Polsce, wysyłając amerykańskim inwestorom zniechęcające sygnały" - podkreślił na Twitterze Komisji.
Oświadczenie w sprawie decyzji polskich ustawodawców wydał wcześniej także Departament Stanu oraz amerykańscy senatorowie Jim Risch, najwyższy rangą republikanin w senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, i Jeanne Shaheen, przewodnicząca Podkomisji ds. Europy i Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa Regionalnego. Wcześniej głos w sprawie zabrał charge d'affaires ambasady USA w Polsce Bix Aliu.
Oświadczenie Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów ws. lex TVN
Członkowie Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów krytycznie o lex TVN wypowiedziała się już w sierpniu. Wydała wówczas oświadczenie w sprawie projektu nowelizacji ustawy medialnej.
W dokumencie zwrócono uwagę, że ustawa, jeśli zostanie uchwalona, uniemożliwi podmiotom spoza Unii Europejskiej kontrolowanie stacji nadawczych w Polsce. W takim przypadku "koncern medialny Discovery (właściciel TVN24, największego niezależnego kanału informacyjnego w Polsce) zostanie zmuszony do opuszczenia polskiego rynku". "Fakt ten niestety wpisuje się w niepokojący trend dotyczący niezależnych mediów w Polsce, o czym świadczy spadek w najnowszym rankingu World Press Freedom Index na najniższą w historii, 62., pozycję po pięciu kolejnych latach spadków" - napisali w oświadczeniu kongresmeni.
Przypomnieli, że "od kiedy Solidarność pchnęła Polskę na drogę przemiany z dyktatury komunistycznej w liberalną demokrację, silne, stabilne oraz ponadpartyjne wsparcie dla stosunków polsko-amerykańskich bazowało na wspólnym wspieraniu zasad demokracji oraz podstawowych praw wszystkich naszych obywateli". "Dlatego też wyrażamy rosnące zaniepokojenie trwającymi atakami na wolną prasę, niezawisłe sądownictwo oraz rządy prawa w Polsce" - oświadczyli amerykańscy politycy.
Wśród autorów oświadczenia znaleźli się zarówno przedstawiciele demokratów, jak i republikanów.
Lex TVN na biurku prezydenta
Jak przekazał prezydencki minister Paweł Szrot, ustawa lex TVN trafiła do prezydenta w poniedziałek o godzinie 9.45. Wcześniej informował o tym wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki. Był pytany o lex TVN i o to, czy prezydent Andrzej Duda kontaktował się z Prawem i Sprawiedliwością w sprawie decyzji wobec tej ustawy. - Wymiana informacji z panem prezydentem miała miejsce w czasie, gdy procedowaliśmy to parę miesięcy temu. Więc myślę, że pan prezydent jest przygotowany, że ta ustawa trafi do niego. Właśnie trafiła - odparł.
Wciąż pojawiają się podpisy pod apelem w obronie TVN. Publikują go też media, również lokalne, takie jak bolesławski Bolec.Info, info.elbląg.pl czy e-lubon.pl.
Przyjęcie w Sejmie lex TVN wywołało też falę protestów w dużych miastach i małych miejscowościach w całym kraju.
Źródło: tvn24.pl