Prascy radni przygotowali propozycję, która może wstrząsnąć nie tylko stolicą Czech. Politycy zamierzają złożyć w parlamencie projekt legalizujący prostytucję.
Według propozycji, uprawianie prostytucji byłoby legalne pod warunkiem uzyskania odpowiedniego pozwolenia w urzędzie. Zainteresowani musieliby w zamian opłacać podatki, składki ubezpieczeniowe i regularnie uczęszczać na kontrole lekarskie.
Pozwolenie na wykonywanie zawodu otrzymywałyby jedynie osoby powyżej 18. roku życia, które pracowałyby w domach publicznych, we własnych mieszkaniach, czy u klienta. Projekt zakazuje jednocześnie publicznego proponowania seksu, choć daje gminom możliwość rezygnacji z tego zapisu.
Ruch należy do rady
Propozycja radnych przewiduje też wysokie kary za naruszenie przepisów i zaleca mandat w wysokości 2 mln koron (równowartość 318 tys. złotych) za niestosowanie się do reguł.
Pomysł musi teraz zatwierdzić rada miejska. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w przyszłym tygodniu.
Nowe reguły
W Czechach od lat 20. XX wieku prawo nie przewiduje kar za prostytucję. Nielegalne jest natomiast stręczycielstwo. - Prostytucji nigdy nie da się skutecznie wytępić i zakazać, należy jednak opisać jej reguły - tłumaczy wiceprezydent miasta Rudolf Blażek.
Ratusz szacuje, że w Pradze działa obecnie około 70 domów publicznych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu