Tragicznie zakończyła się wyprawa w góry w Szkocji niedaleko Fort William. Schodząca lawina zabiła trzy osoby, jedna odniosła niegroźne obrażenia. We francuskich Alpach lawiny spowodowały śmierć pięciu osób. W Turcji pod lawiną zginęło dziesięć osób.
Pięcioro turystów wyszło z opresji w Szkocji bez szwanku. Jeden z uczestników wypadku opisał, że lawina porwała go, ale udało mu się utrzymać na jej powierzchni. Po zjechaniu na dół, wezwał pomoc.
Akcję ratowniczą utrudniała zamieć śnieżna. Dodatkowo w rejonie w którym doszło do tragedii, od kilku dni padał gęsty śnieg. W szkockich górach nadal panuje wysoki stopień zagrożenia lawinowego.
Niebezpiecznie w Alpach
We francuskich Alpach pod lawinami zginęło w sumie pięć osób - dwóch narciarzy w rejonie Flaine niedaleko szczytu Mont Blanc w Alpach, dwóch alpinistów w wieku 16 i 18 lat w Valmorel w masywie La Lauziere oraz narciarz, który został znaleziony przez szkolone psy pod lawiną w rejonie Grenoble.
Francuscy synoptycy w związku z opadami śniegu w całych Alpach, ostrzegają przed lawinami i niestabilną pokrywą śnieżną na stokach. Ta groźna sytuacja może utrzymać się jeszcze, mimo zapowiadanej pewnej poprawy pogody.
Tragiczny finał wycieczki w Turcji
Pod lawiną w górach w rejonie góry Zigana na północnym wschodzie Turcji zginęło dziesięć osób a siedem zostało rannych - poinformował Faruk Ozak, turecki minister rozwoju. Lawina zasypała 15 lub 16 turystów, którzy znajdowali się na drodze zejścia lawiny. Niektórzy z ocalałych turystów skarżyli się, że ekipy ratownicze przybyły na miejsce wypadku z dużym opóźnieniem.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters