Laureat Pulitzera pomagał terrorystom?

 
Hussein przebywa w amerykańskim areszcie od przeszło rokuwww.freebilal.org

- Nowe dowody ujrzały światło dziennie i w związku z tym rekomendujemy postawienie Bilalowi Husseinowi kryminalnych zarzutów - oświadczył we wtorek Pentagon. Hussein to dziennikarz Associated Press, zatrzymany w 2006 roku w związku z podejrzeniem "pomocy irackim rebeliantom".

- Amerykańskie wojska w Iraku dysponują "przekonującymi i niepodważalnymi dowodami, że Bilal Hussein jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa i stabilności, jako łącznik z rebeliantami" - oświadczył Geoff Morrel, sekretarz prasowy Pentagonu.

Sprawa zostanie przekazana irackiemu wymiarowi sprawiedliwości, który zdecydują o ewentualnym procesie Husseina.

Associated Press przeprowadziło jednak własne, wewnętrzne śledztwo, które nie potwierdziło żadnych zarzutów stawianych przez amerykańską armię.

Wcześniej Amerykanie twierdzili, że Hussein został zatrzymany w związku z podejrzeniem wytwarzania przydrożnych bomb, rebelianckiej propagandy i szpiegowania amerykańskich obiektów wojskowych.

Amerykanie nie dopuszczają adwokatów

Adwokaci agencji dodali do tego zarzut nie dopuszczania ich do samego Husseina, jak i dowodów w jego sprawie, sprawiając, że budowanie linii obronnej jest niemożliwe.

- Zawsze gdy pytamy, co jest tak przekonujące, dostajemy coś, co przekonujące nie jest w ogóle - mówił Dave Tomlin, adwokat AP.

Hussein był częścią ekipy AP, która w 2005 roku została nagrodzoną najwyższym dziennikarskim wyróżnieniem - nagrodą im. Pulitzera.

Amerykańscy oficjele twierdzą, że podejrzenia na Husseina padały już wcześniej, w związku z tym, że na miejscu zamachów pojawiał się wcześniej niż ktokolwiek inny.

AP informuje, że Hussein został zatrzymany w kwietniu 2006 roku po tym jak ugościł dużą liczbę nieznajomych w swoim domu niedługo po zamachu, jaki miał miejsce w jego pobliżu, w Faludży.

Amerykańscy marines później wykorzystali jego mieszkanie jako punkt obserwacyjny, gdzie przetrzymywali także Husseina i jego gości.


Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN

Źródło zdjęcia głównego: www.freebilal.org