Niemal co drugi Nigeryjczyk żyje poniżej granicy ubóstwa, ale raczej nie dotyka ono urzędników. W 2023 roku do ich kieszeni w postaci łapówek i innego rodzaju przywłaszczeń majątku trafiło około 0,35 PKB kraju, a więc wartość około 1,3 miliarda dolarów.
Takie są wyniki raportu opublikowanego przez Krajowe Biuro Statystyczne. W ponad 95 procentach przypadków urzędnikom wręczano lub przelewano pieniądze, ale przyjmujący łapówki dostawali też jedzenie, napoje i zwierzęta.
Zwrócili się do oficjalnej instytucji
Tylko 8,6 procent Nigeryjczyków wręczających łapówki zgłosiło ten fakt oficjalnej instytucji zdolnej do przeprowadzenia dochodzenia. Jednocześnie 70 proc. mieszkańców Nigerii, których proszono o zapłacenie łapówki, co najmniej raz odmówiło uczestnictwa w korupcyjnym procederze.
Raport Krajowego Biura Statystycznego ujawnił, że korupcja uplasowała się na czwartym miejscu wśród najważniejszych problemów dotykających Nigerię w 2023 roku. Tak uznało 10,9 proc. badanych. Przed nią znalazły się koszty utrzymania (22,6 proc.), brak bezpieczeństwa (19 proc.) i bezrobocie (13 proc.).
Odzyskane 30 milionów dolarów
Korupcja kwitnie w Nigerii także w bieżącym roku. W kwietniu władzom tego kraju udało się odzyskać prawie 30 milionów dolarów w wyniku trwającego śledztwa w sprawie korupcji w ministerstwie do spraw humanitarnych i walki z ubóstwem.
Nigeria to najbardziej zaludniony kraj w Afryce i jeden z najludniejszych na świecie z około 216 milionami mieszkańców. Według statystyk tamtejszego rządu, niemal co drugi Nigeryjczyk żyje poniżej granicy ubóstwa.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: oussama obeid/Shutterstock