Jak napisała artystka, jest wdzięczna premierowi za "niepopieranie propagandy antygejowskiej". Jej post został opublikowany na kilka dni przed jej przyjazdem do Sankt Petersburga.
Chodzi o obowiązujące w mieście prawo, które zakazuje "szerzenia propagandy homoseksualnej". Za złamanie przepisów grozi kara 15 tys. dolarów.
We wczorajszym wywiadzie telewizyjnym premier Rosji zapytany o te przepisy powiedział, że "nie wszystkie kwestie międzyludzkie i moralne muszą być regulowane przez prawo". Za to stwierdzenie słynna piosenkarka podziękowała Miedwiediewowi.
Sankt Petersburg był pierwszym miastem w Rosji, które przyjęło takie prawo. Za jego przykładem poszedł już Nowosybirsk. Zgromadzenie ustawodawcze tego ostatniego zwróciło się również do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, o wprowadzenie takiego zakazu w całej Rosji.
Homoseksualizm w ZSRR był karany więzieniem. Karę tę zniesiono w 1993 roku, jednak w Rosji utrzymują się silne antygejowskie nastroje.
Autor: abs//bgr / Źródło: The Voice of Russia, PAP