Trzech dysydentów uwolniły nieoczekiwanie władze Kuby w środę i czwartek w ramach odwilży w stosunkach między tym krajem a Stanami Zjednoczonymi - poinformowała Kubańska Komisja Praw Człowieka i Porozumienia Narodowego (CCDHRN). Oficjalnego komunikatu w sprawie uwolnionych nie wystosowała ani amerykańska administracja, ani rząd w Hawanie.
W środę Elizardo Sanchez, szef CCDHRN - organizacji nielegalnej na Kubie, ale tolerowanej przez władze - powiedział w rozmowie z agencją AP, że 19-letni bracia bliźniacy Diango Vargas Marin i Bianko Vargas Martin zostali nieoczekiwanie uwolnieni, czemu nie towarzyszyły żadne przestrzegane w takich sytuacjach procedury. Kilka godzin później Sanchez poinformował o uwolnieniu w podobnych okolicznościach trzeciego dysydenta, Enrique Figueroli Mirandy. Zdaniem szefa CCDHRN jest to początek amnestii kubańskich więźniów politycznych na większą skalę. Bracia Martin należeli do Kubańskiego Związku Patriotycznego (UNPACU), niewielkiej organizacji opozycyjnej, uważanej za nastawioną najbardziej antyrządowo. Według Amnesty International zostali aresztowani w grudniu 2012 r. podczas próby powrotu do Santiago, gdzie mieszkali z matką, członkinią opozycyjnej organizacji Damy w Bieli, zrzeszającej żony, siostry i matki odbywających kary więzienia dysydentów kubańskich. Oskarżono ich o stosowanie przemocy i zastraszanie urzędnika państwowego.
- Są więźniami sumienia i zostali uwolnieni ze skutkiem natychmiastowym i bezwarunkowo - powiedział Sanchez. Pepe Hernandez z Narodowej Fundacji Kubańsko-Amerykańskiej poinformował też, że Biały Dom poinformował go, iż jeszcze przed ogłoszeniem 17 grudnia odwilży w stosunkach Kuba-USA uwolniona została Dama w Bieli Sonia Garro wraz z mężem i sąsiadem. We wtorek amerykański Departament Stanu ogłosił, że władze Kuby uwolniły część osób z grupy 53 więźniów politycznych, tak jak uzgodniono w grudniu, nie podano jednak liczby ani tożsamości osób, które odzyskały wolność.
Kubański przełom
17 grudnia prezydent Barack Obama ogłosił zwrot w dotychczasowej polityce izolowania Kuby przez USA. Zalecił rządowi natychmiastowe wznowienie zerwanych w 1961 r. stosunków dyplomatycznych z wyspą oraz rozluźnienie restrykcji w podróżach i eksporcie. Tuż przed wystąpieniem Obamy administracja USA poinformowała, że w zamian za uwolnienie przez USA trzech kubańskich więźniów Kuba uwolniła bardzo ważnego amerykańskiego szpiega, więzionego na wyspie od blisko 20 lat. Władze Kuby uwolniły też 65-letniego Amerykanina Alana Grossa, który był przetrzymywany na Kubie od pięciu lat. USA utrzymują, że Gross nie był szpiegiem. Źródła w administracji informowały wówczas, że w ramach porozumienia Waszyngtonu z Hawaną władze Kuby mają uwolnić 53 więźniów politycznych. W styczniu mają się odbyć rozmowy na temat legalnej imigracji czy ewentualnej normalizacji stosunków między USA a Kubą.
Autor: mtom / Źródło: PAP