Uprowadzony przez prorosyjskich separatystów katolicki ksiądz polskiego pochodzenia Wiktor Wąsowicz przetrzymywany jest w siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w Gorłówce w obwodzie donieckim na wschodzie kraju.
Wąsowicz przekazał tę informację sms-em przesłanym księdzu Mikołajowi Pileckiemu z parafii w Doniecku.
Parafianie chcą negocjować
- Napisał krótko: jestem w budynku SBU. To wszystko – powiedział Pilecki w czwartek. Wyjaśnił, że SBU w Gorłówce opanowane jest przez separatystów.
Duchowny poinformował, że wciąż prowadzone są rozmowy o uwolnieniu Wąsowicza. - Dziś do budynku SBU udają się nasi parafianie. Chcą bezpośrednich rozmów o wypuszczeniu księdza na wolność – przekazał Pilecki.
Uprowadzony w czasie podróży do parafii
Ksiądz Wąsowicz został uprowadzony w poniedziałek, gdy jechał z Doniecka do swojej parafii w zajętej przez separatystów Gorłówce. Rebelianci zatrzymali go na jednym z ich drogowych punktów kontrolnych.
39-letni ksiądz Wąsowicz urodził się w rodzinie polskiej w okolicach Żytomierza. Ukończył seminarium duchowne w Gródku Podolskim, a wyświęcono go w Mariupolu w obwodzie donieckim. W ostatnim czasie sprawuje funkcję dziekana obwodu donieckiego i jest proboszczem w Gorłówce.
W maju w Doniecku separatyści uprowadzili innego księdza rzymskokatolickiego, obywatela Polski, Pawła Witka. Został uwolniony po negocjacjach, prowadzonych wspólnie przez polską dyplomację i władze kościelne.