Stany Zjednoczone mocno potępiają wykorzystywanie migrantów do celów politycznych oraz bezduszne i nieludzkie działania na granicy - oznajmił w poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Ned Price.
W poniedziałek rano media obiegła informacja o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Znajdują się oni w okolicy przejścia granicznego w Kuźnicy po białoruskiej stronie. Migranci próbowali sforsować granicę, niszcząc zabezpieczenia i atakując polskich funkcjonariuszy. Może być tam od kilkuset do dwóch tysięcy osób. Resort obrony narodowej poinformował po południu, że służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy. Mundurowi używali wobec forsujących gazu łzawiącego. Obecnie migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Pilnują ich służby białoruskie.
Oświadczenie rzecznika Departament Stanu USA
- Wzywamy reżim (Alaksandra Łukaszenki - red.), by natychmiast zatrzymał swoją kampanię organizacji i wymuszania napływu migrantów przez swoje granice do Europy - powiedział Ned Price podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Przedstawiciel resortu dyplomacji wyraził zaniepokojenie obrazami i doniesieniami z granicy polsko-białoruskiej. - Stany Zjednoczone mocno potępiają polityczne wykorzystywanie i przymuszanie zagrożonych osób oraz bezduszne i nieludzkie organizowanie przepływów migracyjnych przez swoje granice - powiedział Price.
- Tak długo, jak białoruski reżim odmawia honorowania swoich międzynarodowych zobowiązań, podważa bezpieczeństwo i pokój w Europie oraz prześladuje ludzi pragnących wolności, nadal będziemy naciskać na Łukaszenkę i nie osłabimy wezwań do pociągnięcia go do odpowiedzialności - dodał.
Rzecznik podkreślił, że USA wspierają Polskę i innych sojuszników w Europie, dotkniętych działaniami Białorusi. Jednocześnie stwierdził, że obecnie nie ma nic do ogłoszenia, jeśli chodzi o ewentualne dodatkowe sankcje przeciwko Mińskowi. Ostatnią rundę sankcji Waszyngton nałożył w sierpniu, kiedy objął nimi - tak jak Wielka Brytania i Kanada - m.in. dwa duże białoruskie przedsiębiorstwa państwowe oraz oligarchów i urzędników bliskich Łukaszence.
Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią
Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Na odcinku granicy z Białorusią w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora.
Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. Do strefy objętej stanem wyjątkowym dziennikarze nie mają dostępu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CHRISTOPHER E ZIMMER / Shutterstock.com