Wynik pozytywny przez 250 dni, pacjent zmarł. "Przypadek dowodzący siły wirusa"

Źródło:
PAP, Genova24

W szpitalu w Genui na północy Włoch zmarł pacjent, który był zakażony koronawirusem nieprzerwanie przez 250 dni. Według lekarzy to przypadek o najdłuższym utrzymywaniu się tej infekcji.

Dyrektor kliniki chorób zakaźnych w genueńskim szpitalu San Martino profesor Matteo Bassetti, który poinformował we wtorek o śmierci pacjenta, oświadczył, że "to przypadek dla międzynarodowej literatury naukowej, dowodzący siły wirusa".

Mężczyzna, którego wieku nie podano, zakaził się na początku pandemii na wiosnę.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Zespół profesora Bassettiego planuje przygotowanie publikacji naukowej na temat tego przypadku. – Infekcja może się utrzymywać przez bardzo długi czas – podsumował wirusolog.

Prof. Bassetti o nowej mutacji: nie stoimy w obliczu nowego wirusa

Profesor Bassetti z Genui po wykryciu nowej mutacji koronawirusa w Wielkiej Brytanii apelował o spokój. Jego zdaniem jest wokół niej "za dużo wrzawy".

"Bądźmy spokojni. Nie stoimy w obliczu nowego wirusa, ale tego samego lekko zmutowanego i może bardziej szerzącego się. Szczepionki działają także w przypadku tej odmiany. Jest za dużo wrzawy, za dużo. To kakofonia, której nie da się słuchać" - napisał w mediach społecznościowych profesor Bassetti.

Autorka/Autor:asty, pp/kg

Źródło: PAP, Genova24

Tagi:
Raporty: