Marcus Lamb, współzałożyciel i prezes chrześcijańskiej sieci telewizyjnej Daystar, która sprzeciwia się szczepieniom przeciw COVID-19 i głosi kontrowersyjne teorie na temat pandemii, zmarł we wtorek w związku powikłaniami po zakażeniu koronawirusem - przekazał amerykański nadawca w mediach społecznościowych. Miał 64 lata.
"Z bólem serca ogłaszamy, że Marcus Lamb, prezes i założyciel Daystar Television Network, dziś rano odszedł do domu Pana" - napisano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych amerykańskiej sieci Daystar. Jak przekazała żona Lamba, Joni, u 64-latka zdiagnozowano zakażenie koronawirusem, w wyniku którego "rozwinęło się covidowe zapalenie płuc". Kobieta zaznaczyła, że jej mąż chorował na cukrzycę, ale "miał nad nią kontrolę".
Antyszczepionkowa propaganda
Syn Marcusa, Jonathan, 23 listopada tego roku odniósł się do choroby ojca, mówiąc, że jest ona "duchowym atakiem ze strony wroga". Jak mówił, w związku z wygłaszanymi przez jego rodziców teoriami na temat COVID- 19, "nie ma wątpliwości, że wróg nie jest z tego zadowolony i robi wszystko, by zniszczyć mojego ojca".
Sieć Daystar założona została w 1998 roku. Jej siedziba mieści się w Dallas w Teksasie. Firma posiada około 100 kanałów telewizyjnych na całym świecie. Jak napisał "The Guardian", pod kierownictwem Lamba rozpowszechniała niemające potwierdzenia w faktach teorie na temat szczepionek przeciw COVID-19, grypie czy wirusowi HPV. Lambowie propagowali również kontrowersyjne, niezatwierdzone przez regulatory medyczne metody leczenia COVID-19.
"Washington Post" napisał, że wśród białych ewangelików notuje się większy opór wobec szczepień przeciw COVID-19 niż u innych grup religijnych w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem ekspertów spowodowane jest to ich sceptycyzmem wobec władzy oraz korzystaniem z alternatywnych mediów, głoszących teorie spiskowe na temat zagrożeń płynących ze szczepień.
Źródło: "The Guardian", "Washington Post"