Szwedzki dwór królewski podał w piątek, że 74-letni król Szwecji Karol XVI Gustaw oraz 77-letnia królowa Sylwia przyjęli szczepionkę przeciw COVID-19. Na zarzut, że stało się to poza kolejnością, rzeczniczka króla odpowiedziała, że chodzi o "dawanie przykładu".
74-letni król Szwecji Karol XVI Gustaw oraz 77-letnia królowa Sylwia przyjęli szczepionkę przeciw COVID-19. Jak podkreśliła Margareta Thorgren, para królewska należy do grupy ryzyka, a szczepienie zostało zalecone przez lekarza. - Nie chcę wchodzić w szczegóły – oznajmiła rzeczniczka króla.
Według niej postawę monarchy powinno się postrzegać jako "dawanie przykładu" osobom, które wahają się. - Głowa państwa może przyczynić się do lepszego zrozumienia kwestii szczepień - oświadczyła Thorgren.
Na oficjalnych profilach dworu królewskiego w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia króla, któremu wstrzykiwany jest preparat.
Powyżej 70 lat - od lutego
W Szwecji w pierwszej kolejności zaszczepieni mają być pensjonariusze domów opieki, osoby korzystające w domu z pomocy społecznej oraz ich opiekunowie. W drodze wyjątku zezwolono na szczepienia części personelu medycznego. Dopiero w drugim etapie, który ma się wstępnie rozpocząć w lutym, prawo do szczepienia będą miały pozostałe osoby powyżej 70 lat. W tej grupie jest para królewska. Od początku tygodnia w Szwecji preparatem Pfizer/BioNTech zaszczepiono około 80 tysięcy osób.
Po informacji o zmniejszeniu w najbliższych tygodniach zamówionych wcześniej przez kraje Unii Europejskiej, w tym Szwecję, dostaw szczepionek Pfizer/BioNTech, główny epidemiolog kraju Anders Tegnell oświadczył, że "oznacza to, że mniej osób z grup priorytetowych będzie mogło zostać zaszczepionych".
Oczekiwana na przyszły tydzień dostawa ma być mniejsza o 25 procent. W piątek w Szwecji liczba ofiar śmiertelnych w związku z COVID-19 wzrosła o 138, do 10 323. W ciągu ostatniej doby potwierdzono 4703 przypadki koronawirusa, łączna liczba to 523 486.
Źródło: PAP