W Polsce trwają dyskusje, czy zaplanowane na maj wybory prezydenckie powinny zostać przełożone, w Rosji - czy przesunąć zaplanowane na kwiecień głosowanie nad zmianami w konstytucji. W obu przypadkach jak dotąd nie zapadła decyzja o zmianie terminu. Rosjanie postanowili na razie tyle, że na plakatach i obwieszczeniach nie będzie drukowana data głosowania.
Oglądaj TVN24 w internecie na TVN24 GO>>>
Koronawirus na świecie - wydarzenia z 19 marca. RELACJA>>>
Rosyjska Centralna Komisja Wyborcza zadecydowała, że na plakatach i bannerach informujących o ogólnokrajowym głosowaniu w sprawie zmian w konstytucji nie będzie na razie daty 22 kwietnia. Powodem jest możliwe przełożenie głosowania z powodu koronowirusa.
Putin: głosowanie się odbędzie, jeśli sytuacja pozwoli
Ostatecznej decyzji o przeniesieniu głosowania na razie nie podjęto - podał w czwartek dziennik "Wiedomosti", powołując się na źródła w administracji prezydenta Władimira Putina. "Potem będzie można dodrukować bannery. Na 10 dni przed głosowaniem na pewno będzie jasne, czy trzeba je przenieść, czy też nie" - powiedziały źródła dziennika.
Putin podpisał 17 marca dekret o wyznaczeniu na 22 kwietnia głosowania, na którym obywatele odpowiedzą na pytanie, czy popierają ustawę o poprawkach do konstytucji Rosji. W środę prezydent zapewnił, że odbędzie się ono w kwietniu "tylko w tym przypadku, gdy sytuacja pozwoli na tego rodzaju wydarzenie".
"Polityka ważniejsza od bezpieczeństwa"
Podpisanie przez Putina dekretu o głosowaniu "mówi o tym, że polityka w Rosji jest ważniejsza od bezpieczeństwa" - ocenił w czwartek w komentarzu redakcyjnym dziennik "Wiedomosti". Podkreślił, że głosowania "nie dotknęły ograniczenia" nałożone na zgromadzenia z powodu koronawirusa. Gazeta zauważa, że kraje zachodnioeuropejskie "działają bardziej zdecydowanie" i decydują się na przekładanie wyborów lokalnych i regionalnych, nawet na przyszły rok.
W Polsce taka decyzja, dotycząca majowych wyborów prezydenckich jak dotąd nie zapadła, choć domagają się jej opozycyjni kandydaci. W środę marszałek Sejmu Elżbieta Witek oświadczyła, że "nie ma planów przesunięcia wyborów prezydenckich".
"Podpisanie dekretu wskazuje, że Kreml nie traci nadziei, że do 22 kwietnia wirus albo jeszcze nie nabierze w Rosji mocy, albo odwrotnie, osłabnie. To stawianie na scenariusz optymistyczny i nie jest pewne, czy jest on realistyczny" - oceniły "Wiedomosti".
Wśród poprawek zawartych w ustawie jest zapis, który umożliwi uchylenie ograniczeń dla kolejnej kadencji prezydenckiej Putina po upływie obecnej, kończącej się w 2024 roku.
Koronawirus w Rosji, zmarła pierwsza pacjentka
W czwartek poinformowano, że w szpitalu w Moskwie zmarła 79-letnia pacjentka, u której zdiagnozowano koronawirusa. Jest to pierwsza potwierdzona w Rosji śmierć osoby zakażonej SARS-CoV-2. Kobieta cierpiała także na chroniczne poważne schorzenia, w tym cukrzycę i chorobę nadciśnieniową. "Śmierć nastąpiła w rezultacie zapalenia płuc na tle jednoczesnej bardzo ciężkiej patologii" - głosi komunikat w tej sprawie.
Władze Moskwy przypomniały, że osoby w wieku powyżej 60 lat ciężko przechodzą powikłania podczas chorób zakaźnych. Do osób takich władze rosyjskiej stolicy rozsyłają od połowy tygodnia SMS-y i maile z apelem o rezygnację z wizyt w centrach handlowych, kawiarniach, sklepach i innych miejscach, gdzie licznie gromadzą się ludzie.
Oficjalny bilans zakażeń koronawirusem w Rosji to według stanu na 18 marca 199 osób.
Autorka/Autor: rzw
Źródło: PAP