Portugalskie władze, w związku z zatrzymaniem bez ważnych dokumentów sanitarnych 59 podróżnych, nałożyły kary na 13 przewoźników lotniczych. Według nowych przepisów pasażerowie bez ważnych testów i zaświadczeń o przebyciu choroby muszą zapłacić karę w wysokości 300-800 euro, zaś linie lotnicze w wysokości 20-40 tysięcy euro.
W związku z obowiązującymi od środy w Portugalii przepisami o stanie klęski żywiołowej władze tego kraju nałożyły kary na 13 przewoźników lotniczych. Jak podało w piątkowym komunikacie MSW Portugalii, procesy karne to rezultat przewiezienia na pokładzie samolotów pasażerów, którzy nie posiadali ważnych testów na COVID-19 lub zaświadczenia o przebyciu tej choroby w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
Władze Portugalii, które od środy nie honorują posiadanych przez pasażerów samolotów certyfikatów potwierdzających szczepienie, oszacowały, że w czwartek na lotniskach tego kraju zatrzymano bez ważnych dokumentów sanitarnych 59 podróżnych.
Z kolei w środę, czyli w pierwszym dniu obowiązywania stanu klęski żywiołowej, policja na stołecznym lotnisku im. Humberto Delgado zatrzymała bez wymaganych dokumentów sanitarnych 20 osób.
Portugalia nie uznaje certyfikatu szczepionkowego
Według nowych przepisów pasażerowie bez ważnych testów i zaświadczeń o przebyciu choroby muszą zapłacić karę w wysokości 300-800 euro, zaś linie lotnicze od 20 tys. do 40 tys. euro.
Wprawdzie stan klęski żywiołowej będzie obowiązywał w Portugalii co najmniej do 20 marca, ale rząd Antonia Costy ogłosił, że w sytuacji słabnięcia pandemii nie wyklucza przywrócenia uznawania certyfikatu szczepionkowego.
Źródło: PAP