Nie chcieli "aby szczepionki się zmarnowały". Prokuratura bada szczepienia polityków poza kolejnością

Blisko 40 dochodzeń prokuratorskich jest prowadzonych przeciwko portugalskim politykom, którzy zaszczepili się przeciwko koronawirusowi poza kolejnością, wykorzystując funkcje publiczne. Większość polityków, których dotyczą dochodzenia, stanowią osoby pełniące wysokie funkcje w organach samorządu terytorialnego.

Prokuratura Portugalii wszczęła blisko 40 dochodzeń przeciwko politykom, którzy zaszczepili się przeciw COVID-19 poza kolejnością - poinformowało w czwartek ministerstwo spraw publicznych w Lizbonie.

Według służb zdecydowaną większość polityków, których dotyczą dochodzenia, stanowią osoby pełniące wysokie funkcje w organach samorządu terytorialnego z różnych ugrupowań. Dochodzenia prowadzone są m.in. przeciwko wysokim rangą urzędnikom z Lizbony, Portimao oraz Reguengos de Monsaraz.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Nie chcieli "aby się zmarnowały"

Według ustaleń śledczych w większości przypadków samorządowcy świadomie poddali się szczepieniom, pojawiając się jako osoby asystujące przy szczepieniach w domach spokojnej starości. Często twierdzili, że skorzystali ze szczepionek, które nie zostały przydzielone żadnej osobie, i nie chcieli "aby szczepionki się zmarnowały". Tymczasem w czwartek rząd Antonia Costy ogłosił, że pomimo spadku liczby zakażeń sytuacja epidemiczna w kraju jest wciąż groźna, a władze nie rozpatrują "rychłego usunięcia restrykcji". Gabinet podał, że podczas ostatniej doby zainfekowało się blisko 2 tysiące osób, a 105 zmarło. Według lizbońskiego radia "Observador" wskutek nasilenia się epidemii COVID-19 i znaczącego wzrostu ofiar śmiertelnych, od stycznia władze wielu portugalskich cmentarzy zgłaszają brak miejsc na nowe pochówki.

Czytaj także: